|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boman
Wędrowiec
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:44, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nie wszyscy maja takie same zdanie
w wielu przypadkach sie zgadzamy ale takze do wielu przypadkow podchodzimy inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 23:45, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Na przykład w tym temacie może myślisz inaczej od wszystkich, ale w innym to może ktoś inny "być sam", co nie oznacza, że jest sam... Wypowiedzi, które się różnią od innych są bardzo cenne :!:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:29, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasnie, po to jest forum, zeby sie wymieniac swoimi pogladami. :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: noo...z miasta:)
|
Wysłany: Pon 9:46, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
zdążyłam to zauważyć..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:56, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:58, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To co mam - mam dzięki Bogu.
To co osiągnęłam - osiągnęłam dzięki sobie.
Co prawda, gdyby Bóg mnie nie stworzył (zapomnijmy na chwilę o faktach biologicznych i tym, że w akcie tworzenia Seathrei brały udział chromosomy, plemniki i komórka jajowa) to bym nic nie osiągnęła, bo to takie coś z niczego by było, ale uważam, że Bóg dając mi wolną wolę, dał obowiązek pracy na swój rachunek. Tak jak w sławietnej przypowieści o talentach - Pan rozdał pieniądze swoim sługom, ale nie kiwnął palcem, żeby im pomóc w pomnożeniu ich. Bóg dał mi szansę i predyspozycję. Decyzję i proces pracy i samorealizacji, pozostawił już mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boman
Wędrowiec
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:20, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dokladnie, ale ja uwazam ze jesli naprawde jestesmy beznadziejni i nie potrafimy duzo rzeczy zrobic a poprosim o pomoc Ojca to on nam pomoze
wolna wola daje nam to ze sami decydujemy i wszystkie osiagniecia sa nasza zasluga- to daje nam sadysfakcje ze sami rzadzimy soba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:06, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, pomoże. Ale niczego nie zrobi za nas. Gdyby tak było, to ja bym mu chętnie odstąpiła przyjemność odrabiania matematyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boman
Wędrowiec
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:40, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
niczego ni zrobi za nas bo by to nam zaszkodzilo a nie pomoglo- bylibysmy leniami no i ograniczonymi bo duzo rzeczy robil by ktos za nas
Bog pomoze ale nic nie zrobi za nas-i to jest piekne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: noo...z miasta:)
|
Wysłany: Pią 13:05, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
pomoże, pomoże....
ale jeśli niektórzy ludzie proszą Go np. od dawna o pomoc dla najbliższej osoby która cierpi w chorobie a On jej nie udzieli. co wtedy ma mysleć taka osoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:39, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Taki jest nasz Krzyż, droga davinci. Kiedy redagowano Pismo Święte, z różnych powodów odrzucano niektóre podania apostołów, niektóre listy. Wśród nich, był fragment o tym, jak Jezus ze swoimi uczniami trafił na noc do domostwa pewnego rolnika, który miał jednego syna. I ów rolnik pokazał Jezusowi ogromne pole i powiedział, że za tydzień zaczną się żniwa, a że plony zapowiadają się na dorodne, to za wszystkie pieniądze, będzie go w końcu stać na kształcenie syna w mieście, żeby mógł stać się kimś ważnym. W nocy przyszła burza i zniszczyła wszystkie plony. Uczniowie Jezusa, byli zaskoczeni i pytali Go: 'Nauczycielu, przecież ten rolnik tak dobrze nas przyjął, dlaczego odebrałeś mu szanę wysłania syna do miasta?'. I odpowiedział im 'Bo stałby się wtedy złym człowiekiem i odsunął się od Boga.' Wydaje mi się, że Bóg, nawet kiedy zabiera nam naszych bliskich, pozwala aby działa się nam krzywda, sprawia, że nasze życie praktycznie zdaje się nam wyłącznie pasmem kolejnych porażek, ma w tym jakiś cel. I jest to coś, co w skutkach może się okazać dla nas dobre. Wiele razy mówiłam to sobie, kiedy coś mi się nie udawało. Jest też takie przedstawienie 'Ludzkie krzyże', które w poincie przekazuje nam, że każdy niesie swój krzyż i za każdym razem kiedy ułatwia coś sobie postępując niezgodnie z wiarą (czyli mówiąc inaczej: grzeszy, bo tak jest łatwiej), albo prosi Boga o to, aby zrobił coś za niego, to kawałek tego krzyża jest odcinany i faktycznie jest nam lżej, ale po śmierci, żeby się dostać do raju, trzeba przejść przez przepaść. I wtedy przerzuca się przez nią ten krzyż i przechodzi jak po moście.
Tylko problem jest wtedy, jak sobie trochę za dużo tego krzyża ucięliśmy za życia i okazuje się on za krótki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: noo...z miasta:)
|
Wysłany: Sob 16:44, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
aha czyli jesli ktos prosi o pomoc dla najbliższej osoby która jest np. chora i tej pomocy nie otrzymuje tzn. że trzeba sobie powiedziec "trudno darmo, tym razem umrzesz bo takie jest życie"?
dzieki ale w takim razie wole chyba życ inaczej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 13:36, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tak to już jest, że osoby nam najbliższe odchodzą prędzej czy później Sama pamiętam jak odeszła mi osoba, z którą byłam związana jak z matką, bo opiekowała się mną do 5 roku życia. To było dla mnie trudne przeżycie... ale nie mogę tego cały czas rozpamiętywać w kwestiach: Boże czemu to zrobiłeś... pamiętam o tej osobie do dziś i jej czyny są dla mnie godne do naśladowania, pamiętam o niej, ale wiem, że nie przywrócę jej do życia i że to był jej czas. Mimo, że bardzo mnie to wtedy bolało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 13:26, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Davinci, nie zrozumiałyśmy się. Co innego jest prosić o uzdrowienie dla kogoś kto umiera, a kogo kochamy, a co innego prosić o zwolnienie z odpowiedzialności za spowodowanie wypadku samochodowego, albo o trafienie szóstki w totku. Ja prosiłam o Boga najczęściej o siłę, żebym mogła sobie poradzić sama. I wiele razy wydaje mi się, że tą siłę otrzymałam.
Ale tak, spójrzmy na dwóch hipotetycznych uczniów naszego elytarnego liceum imienia Julka Słowaka, przed sprawdzianem z historii. Jeden się uczył i przed wyjściem z domu pomodlił się o pomoc do Ducha Świętego. A drugi książki nie otworzył, ale przez całą drogę do szkoły zaklinał się przed Bogiem, że jak uda mu się oderżnąć od kolegi, to będzie się już zawsze sumiennie uczył. Długość i intensywność tych dwóch modlitw nie oznacza wcale, że Bóg ześle na lesera światłość wiedzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boman
Wędrowiec
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
piekny i rzetelny przyklad
on wszystko tlumaczy i pokazuje ze Bog pomaga ale tylko jak sami tez damy cos z siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|