Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:01, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Slowa moga ranic, ale i pocieszac sa wiec wazne, ale bez czynow faktycznie nie maja wiekszej wartosci. Bo co komus da tylko dobre slowo bez zadnego innego gestu z jego strony? Co komus da same gadanie jak mi zle jak nic z tym nie zrobi, zeby to poprawic? Co komus da mowienie Kocham Cie, jak kogos nie kocha? Itd. Uwazam wiec, ze nalezy laczyc slowa z czynami, szlachetnymi czynami oczywiscie :-).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 14:33, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy świat jest bardzo wolno słowny (nie wiem jak to ująć)... Bardzo często zdazra się, że ktoś coś mówi, a potem robi dokładnie, ale na odwrót. Jak to dobrze Bron zauwarzył słowa muszą się łączyć z czynami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garadriel
10% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:11, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
esh? Nie rozumiem, o czym mamy w tym temacie rtozmawiać :|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:52, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
O tym co Ci przyjdzie na mysl, swoje przemyslenia :-).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:34, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tym, że słowa powinny z czynami harmonijnie współgrać. Jednakże nie toleruję osób, które robią sobie z gęby przysłowiową "cholewę" i w tym przypadku uważam, że czyn jest znacznie czystszy, szczerszy i doskonalszy niż słowo. Zdarzyło sie wam pewnie parę razy w życiu nie wiedzieć co powiedzieć, lub też "zabrakło wam słów" na wyrażenie czegoś, mimo iż bardzo chcieliście. Wtenaczas rozwiązaliście problem w inny sposób, niż słowny( np. kupiliście kwiatek, albo też... nie wiem... przytuliliście mocna do serca). Warto więc czasem przełożyć gest ponad słowo .
|
|
Powrót do góry |
|
|
majka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:43, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, ja myśle ze tu ma prawo zabrac głos hehe mój podpis:)<patrz ponizej:P>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:13, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No... jak ty mnie rozumiesz :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 18:52, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
MACIE RACJE CZASEM SŁOWA SA ZBEDNE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:05, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ehh ale w niektórych sytuacjach, czasem .. są tak potrzebne i tak cieżko o nie...
czasem to co mozna pokazac mową bez słów, bardzo trudno ubrac w słowa..
ale to prawda.. uczucia zawsze są wymowne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 18:49, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
czasami nie warto za dużo gadać bo można wszystko zepsuć. Milczenie czasem jest dużo wymowniejsze niż gadanie od rzeczy! Czasami wystarczy być!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 20:02, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak czasami słowa są w zupełności niepotrzebne.... i lepiej pomilczeć sobie i być ze sobą.. z drugiej jednak strony, nie można przez całe życie milczeć, bo przecież nie po to mamy jezyk, aby go nie używać.. chodzi tylko o to w jaki sposób go używamy, bo "z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo.."
Milczenie też nie zawsze jest zdrowe, bo gdy np. podczas jakiegoś nieporozumienia zaczniemy milczeć, to potem może się to przerodzić w coś jeszcze gorszego... należy rozmawiać ze sobą, aby nie doszło do niepotrzebnych porozumień..
Dochodzę zatem do wniosku, że trzba umieć milczeć i mówić.. należy mieć wyczucie kiedy mówić, a kiedy jest to niepotrzebne :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 20:23, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuj Słoneczko to była kwintesencja moich myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 9:42, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Widzisz Aniołku jak my się bez słów rozumiemy... a teraz trochę na inny temat..
Byłam w ten weekend w Warszawie.. na Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w Tenisie Stołowym (oczywiście jako widz).. naprawdę grali bardzo fajnie, przyjechały wilekie gwiazdy tenisa stołowego.. no i można było sobie popatrzeć Kiedy wieczorem jechaliśmy do koleżanki u której mieliśmy spać (ja i moi dwaj bracia), mieliśmy wracać metrem.. było już dość późno i nie było nigdzie miejsca gdzie możnaby było dostać bilety... szukaliśmy... ale nie było: mój brat pytał się Warszawianki, ale ona powiedziała,że o tej porze już biletów nigdzie nie dostaniemy... hmmm .. no cóż oczywiście mój doskonały brat wpadł na pomysła aby przeskoczyć przez bramki (trzeba było przejść przez bramki, aby przedostać się na dworzec)... kiedy obaj bracia znaleźli się już po drugiej stronie.. nie wiedziałam co mam robić.. przeskakiwać, czy nie.. wiedziałam, że już jest strasznie późno, a Warszawa jest niebezpieczna...brat miał mapę, wiec nie mam pojęcia jakbym miała się dostać do owej koleżanki... przeskoczyłam :Y ale miałam wyrzuty sumienia ... wiem, że nie było to najlepsze rozwiązanie... no, ale zrobiłam to i wiem, że zrobiłam źle... choć sama po Warszawie ok. 23 ?? :Y No cóż wszystko dobrze się skończyło, ale wiem, że więcej tak nie zrobię... to było złe zachowanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 16:49, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak z innej beczki...
Przeczytałam kiedyś taki przefajny wersecik w Księdze Izajasza (41,14):
"Nie bój się, robaczku, Jakubie,
ty, garstko Izraela!
Ja cię wspomogę - mówi Pan -
twoim odkupicielem jest Świety
Izraelski."
Miło mi się zrobiło, że Pan Bóg w tak pieszczotliwy sposób się do nas zwraca. "Robaczku" Bo jesteśmy mali i czasem błądzimy jak robaczki w wielkim lesie, a Pan Bóg tak bardzo się o nas troszczy... Czy to nie jest optymistyczna wiadomość ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anioł
0% wtajemniczenia
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 20:32, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Very, very optymistyczna:)Bardzo lubie ten tekst:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|