Twoja droga...

Bron

Eee tam, nie sadze Jezyk

. Poki co zreszta i tak nie mamy takiego problemu Wesoly

.

Krwiożercza Szprotka

i mieć nie będziemy

Xanthen · Wysłany: Pon 16:19, 12 Mar 2007 Temat postu:

Człowiek nigdy nie będzie w stanie ocenic właściwie swojej wiary czy jest ona zimna, gorąca czy letnia. Ostatnie słowo w tej materii należy do Boga i to On jest jedynym sędzią rodzaju ludzkiego. Ktoś może sądzic o sobie, że jest zimny, w oczach Boga może wydac się gorący i odwrotnie. Wszystko zależy od uczynków-skutków jakie wywołuje wiara danego człowieka wobec innych osób. Ktoś kto jest ateistą, ale żyje wg zasad, które nie stoją w sprzeczności z boskim prawem może bardziej zasłużyc na nagrodę, niż ta osoba, która wierzy, praktykuje a mimo tego nie stosuje w pełni podyktowanych przez Boga przykazań i nie jest w stanie przyznac się do błędu w swoim postępowaniu.

algebar · Wysłany: Pon 17:16, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ale jest jedna różnica....
Ateista odpowie za to, że nie uwierzył w Boga, Jezusa Ch., nawet jeśli dobrze czynił ludziom, natomiast wierzący za to co uczynił dla innych, mimo że wierzył w Boga.... więc tak naprawdę obaj będą potępieni.... w takiej sytuacji.

Xanthen · Wysłany: Pon 17:26, 12 Mar 2007 Temat postu:

Nie sądźmy byśmy nie byli sądzeni. Tak naprawdę nikt z nas nie wie na ile wierzy w Boga, na ile przestrzega jego Przykazań, na ile stara się życ w zgodzie z naukami Jezusa Chrystusa. Więc zostawmy to Istotom Boskim.