Twoja droga...

Aniołek · Wysłany: Śro 12:29, 29 Mar 2006 Temat postu:

A ja już się za Ciebie modlę Słońce ty moje Wesoly

Koala · Wysłany: Śro 12:55, 29 Mar 2006 Temat postu:

Wiem kochany Aniołku i jestem ci za to wdzięczna i Arce również jestem wdzięczna, ja również o was będę pamiętać w swoich modlitwach :smile:
Zawsze dziękuję Bogu za osoby, które razem ze mną rozważają Jego Słowo i dyskutują na trudne, ale poważne problemy, które trzeba kiedyś poruszyć, lub je po prostu ominąć i dalej się nie wgłębiać. Ja chcę je rozważyć :-)

Dziękuję Aniołkowi za nasze rozmówki (na całe szczęście polskie Jezyk

)
Col-Moss'owi- za to, że mnie rozumie i nie uważa mnie za pomyleńca (chyba Jezyk

:-) )
I wszystkim forumowiczom :smile:

ARKA · Wysłany: Śro 13:13, 29 Mar 2006 Temat postu:

Koalo jestes moim ukochanym misiem Wesoly

/nie ma serduszek? -wysłałabym ci /

Nie masz pojecia jak bardzo jestes tu potrzebna .... poprostu niezbedna! Wesoly

Niech pokój Jezusa i jego miłosc zawsze bede z Toba Uwaga

Bron · Wysłany: Śro 17:21, 29 Mar 2006 Temat postu:

Wszyscy na tym forum sa potrzebni, tak mysle Wesoly

.

ARKA · Wysłany: Śro 18:05, 29 Mar 2006 Temat postu:

masz racje !

Gość

A ja bym bardzo prosiła, żeby pomodlić się za ludzi, którzy stracili w swoim życiu kogoś ważnego i wyjątkowego. Kogoś, kogo już nigdy nie zobaczą...z różnych powodów... nie tylko poprzez śmierć. Odwołujmy się do Boga, aby ta pamięć o nich nigdy w nas nie zgasła... abyśmy wspominali to, co oni wnieśli dobrego w nasze życie i czego się od nich nauczyliśmy. Tęsknota jest strasznym i męczącym uczuciem... Poprośmy Boga wspólnie o ukojenie dla osób, które tęsknią za kimś lub za czymś...

Bron

Nareszcie jakas prawdziwa intencja od dluzszego czasu. Bede sie modlic.

Gość

Dziękuje... Teraz to już tylko wiara mi pozostała... bo jeszcze nie straciłam, a już tęsknię... Ale niestety wiem, że stracę...

davinci

Ja straciłam dwa lata temu....
Ostatnio wspominałam.. To trudne...... Też będę się modlić...

Bron

Smutno mi tak jak to piszecie, wierze, ze modlitwa moze wiele zdzialac :-).

Gość

Czasami nie potrafię zrozumieć, dlaczego tracimy tak ważnych dla nas ludzi...?? A najgorsza jest nasza bezsilność..., że oddalibyśmy wszystko, żeby zostali, a oni nie mogą. Są momenty, w których wystarczała sama ich obecność... a teraz to już nawet tego nie będzię...

Koala

Ja kiedy odeszła najbliższa mi osoba, która spędzała ze mną dnie i noce, która się mną opiekowała i uczyła wszystkich dobrych rzeczy miałam zaledwie pięć lat... jeszcze do niedawna płakałam tylko na myśl o tym wydarzeniu, teraz wiem, że taka jest kolej życia i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś spotkam się z tą osobą :smile: Smutno jednak mi się robi, ponieważ wiem, że gdyby żyła, to moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej (zdaniem zwykłego człowieka lepiej), wiem jednak, że musiałam to przeżyć.... i to są naprawdę bardzo ciężkie przeżycia...

davinci

Ja wiem że obwibianie Boga o to że na świecie jet wiele innych złych ludzi których mógł zabrać ale tego nie zrobił jest złe i nie daje żadnej ulgi. Sama to robiłam. dopiero po jakimś czasie przychodzi ta akceptacja stanu rzeczy. Dopiero wtedy jednamy się z Bogiem. Wiemy że gniewem niczego nie zdziałamy....

Aniołek

Ja wiem o co ci chodzi Nathalee i nie martw się. Nos do góry i czekaj, być może to nie jest ten jedyny... wiem że trudno ci to teraz zrozumieć, ale ja też miałam niedawno podobny problem, przeżyłam, więc ty też się wyliżesz...
Jestem z tobą... przecież wiesz, a jak coś to wpadaj do mnie po porady razem się powspieramy...

Esti · Gość

Hej Wszystkim!.
Mam taką intęcje. Prosze wszystkich o modlitwe za moje kolezanki.obie dwie moje kolezanki jeda jest z mojej klasy. będa miec operacje. prosze o modlitwe o zdrowie ich.
Pozdrawiam:))
Esti