|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:33, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
polski język jest zbyt ubogi.. prawdziwy przyjaciel.. przyjaciel na cale życie.. przyjaciel.. itp. to niby troche za poważne słowo (przynajmniej jeśli brac pod uwage te wszystkie mysłi i refleksje, wyciagane z lekcji polskiego np, lub z różonych rozmów) zeby nazwac tak osobę do której poprostu mam jakies tam zaufanie, bądź inna osobą, która ma w sobie cos, ze potrafi mnie rozbawić kiedy jestem w dołku, ale mimo wszystko nie wiem, cyz sa tą ci wyidealizowani "przyjaciele na cąłe życie" szczegołnie ze wiele razy jzu słyszałam ze zbyt wielu takich nie można mieć , jednak osoby ktróe cechują się tym, co wymieniłam wyżej, nie mogą byc dla mnie zwykłymi znajomymi, mimo wszystko są dla mnie przyjaciółmi.. hm.. troche sie zamotałam chyba.. i nie wiem czy wiadomo o co chodzi.. w kazdym razie, miało z tego wyjsc coś takiego, ze Przyjaciel przyjacielowi nierówny. Z róznych powodoów i z różnych wewnętrznych odczuć nazywamy ludxmi naszymi przyjaciółmi.. i to nie znaczy, ze mamy oczekiwac od tych ludzi, których tak nazywamy tej hm.. takiej no, dozgonnej przyjaźni znanej nam z pięknych opowiadań.. no i oczywiscie nie powinniśmy sie tęz świnstwa spodziewać - zeby nie było. ehh nie chciałbym być źle zrozumiana..
the end:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 19:37, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie jest takie, że z przyjaźnią jest podobnie jak z miłościa. Nie da się ich opisać słowami, bo każde jest zbyt ubogie, aby określić wzajemne zaufanie, szczerość, prostotę wyrażanych myśli, rozumienie się bez słów. Jedno zaś jest pewne, że i jedno i drugie mimo że nie zdefiniowane można od razu rozpoznać... To się po prostu czuje!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolek_m
0% wtajemniczenia
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:32, 25 Paź 2006 Temat postu: :) |
|
|
Bardzo ładnie powiedziane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 18:32, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
dziękuje za uznanie. Sęk w tym że ja wiem o czym piszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolek_m
0% wtajemniczenia
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:25, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nie twierdze, że jest inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 22:48, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To jest niesamowite, że ktoś rozumie cię bez słow... po prostu widzi, że coś jest nie tak... wiele razy tak miałam, że nie wiedziałam, jak zacząć.. i po prostu moja przyjaciółka bardzo mi pomagała w przekazaniu tego co chciałam powiedzieć... no i wiele razy ona sama zauważała, że coś mnie dręczy... Bogu dziękuję, że postawił ją na mojej drodze :-) Wiem, że zawsze mogę się do niej zwrócić i nawet gdybym miała o 2 w nocy do niej zadzwonić, to wiem, że nie muszę się krępować, bo mnie wysłucha... i pomodli się ze mną.. no po prostu Duch Święty wykorzystuje ją w niesamowity sposób I cieszę się, że ja również czasami moge jej w jakiś sposób pomóc :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|