Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

Książka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Hobby & rozrywka & info
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Pamiętająca o wszystkim



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: noo...z miasta:)

PostWysłany: Czw 17:58, 31 Sie 2006    Temat postu:

"Medicus" Noah Gordon - polecam
a także "Diament Jerozolimski" tego samego autora


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:54, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Polecam wszystkim ksiażkę pt:"Stowarzyszenie Umarłych Poetów" jest naprawde przefantastyczna !Wesoly

ps. na ten moment nie pamietam autora... ale książka jest chyba znana, a jak bede miała możliwośc do dopiszę Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Czw 7:58, 26 Paź 2006    Temat postu:

Moja mama czytała ostatnio książkę Janiny Gazdy pt. Adoptowani przez Boga i bardzo jej się podobała.. Ja niestety jeszcze jej nie czytałam, ale mam zamiar przeczytać ją w przyszłości :-) Podobno jest bardzo fajna- słyszałam to już od wielu wielu osób... A tak poza tym to polecam Konrada Walenroda i Dziady Jezyk !? (muszę to przeczytać Wesoly )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Pamiętająca o wszystkim



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: noo...z miasta:)

PostWysłany: Czw 14:39, 26 Paź 2006    Temat postu:

majka: ksiązki nie czytałam ale widziałam film, i prawde powiedziawszy przepłakałam całą końcówkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:59, 29 Paź 2006    Temat postu:

no, na mnie naprawde zrobiła duże wrażenie..

wogole nie wiedziałam, ze mamy tą książkę, w bibliotece.. była gdzies tam z tyłu w dziale lektury.. mimo ze w spisie lektur żadnej klasy nie była... chcialabym przeczytac jeszcze cos w takim właśnie stylu, jak bedziecie miec namiar, na jakas taka ksiażke, to piszcie please:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ktosiaktokolwieczka
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:38, 08 Lis 2006    Temat postu:


Koala napisał:
Powiem wam, że właśnie taki najbanalniejsze historie mi się dobrze czyta... Są napisane prostym językiem i mają z reguły jakieś przesłanie Wesoly Lubię takie proste książki....


to Tarjei Vesaas. wszystko bez wyjątku. geniusz prostoty i mój nr.1. bardzo lapidarny, czasu nie skradnie...

poza tym Walerij Szewczuk "Oko otchłani". Tytuł i okładka aż odrzuca, a w środku prawdziwa perełka. I tylko to. Zachwycona próbowałam zawrzeć bliższą znajomość z resztą twórczości tego pana, ale to już zupełnie inna klasa i styl. Jak dla mnie - urodził się dla tej jednej książki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serafinek
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Sob 18:06, 11 Lis 2006    Temat postu:

Ja chce zaproponowac ksiażke "Granice w randkowaniu". Zacytuje list od wydawcy, zeby lepiej zrozumiecie niz ja bym napisała.

"Mimo gwałtownie zwiększajcej sie liczby rozwodów, małżenstwa formalnie sa nadal zawierane.
Pragnienie życia we dwoje jest wciąz żywe wśród młodych ludzi.Jak uniknac nie rozważnych decyzji w zawierwaniu małżestwa - oto tresc ksiażki przed dwoch doswiadczonych doradców.
Książka "Granice w randkowaniu", która jest dobrze znana w Stanach Zjedoczonych, zainteresowali sie równiez europejscy wydawcy.
Napisana przez psychologów z pozycji chrzecijanskiej obfiuje w liczne przykłady chodzenia ze soba różnych par, służące pokazaniu, jak poznac człowieka, z którym się pragnie spedzic wieksza cześc swojego życia.
Jak sprawdzic, czy jest to odpowiedzni partner, zanim sie naprawde zakochamy.
Nie radzimy czytac ksiązki od rozdziału XVII wspołżyciu przedmałżeskim, bo nie taka granica jest głównym tematem tej ksiązki.
Dowiedzmy sie najpierw czym jest zakochanie, jacy ludzi nas pociagaja, jakie sa przyczyny owej "chemii", jak nazywa współczesna młodzez owo zauroczenie miłosne, które jakże czesto doprowadza do przedwczesnych ślubów."

Przed bardzo wielu laty autorka ksiązki "Listy do zakochanych", wydanej w Polsce przez nasze wydawnictwo w 2000 roku, pisała:"Po upływie sześciu miesięcy od założenia małżeńskiej przysięgi w ich uczuciach zachodzi zmiana. Każdy lepiej poznaje charakter wybranej przez siebie osoby. Każdy odkrywa niedoskonałości, których w skutek szalonego zaślepienia nie zauważył przed ślubem. Obietnice złożone przy ołtarzu nie łączą ich ze sobą". Nie wiele sie zmieniło przez dziesiatki ostanich lat."Granice w randkowaniu", to także odpowiedz, po co właściwie ze soba chodzimy, czemu także powinny służyc randki. :A


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniołek
Pomysłodawca forum



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Sob 18:13, 11 Lis 2006    Temat postu:

Hmm... zapowiada się ciekawie... Problematyka baaardzo na czasie (przynajmniej dla mnie) Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anioł
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 6:38, 16 Lis 2006    Temat postu:

Mam tą książkę Aniołku, chętnie Ci pożyczęWesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 9:08, 17 Lis 2006    Temat postu: Amerykańskie zmagania

Ja z okazji wczorejszych urodzinek dostałam od Aniołka książkę Amerykańskie zmagania... zapowiada się nawet ciekawie... jestem przy wstępie i już mnie wciągnęła Jezyk Tak wogóle to kocham książki (niestety nie zawsze mam czas na czytanie, ale staram się.. :-)

Jeszcze raz wielkie dzięki :-)

PS:Z tego co wiem, to jeszcze Kordiana mam przeczytać ł Trzeba by było.. zobaczymy.. Najwyżej w wakacje nadrabiać będę..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miroo
Główny Moderator
Główny Moderator



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z południa

PostWysłany: Pią 11:10, 17 Lis 2006    Temat postu:

"Amerykańskie zmagania"... zjadłem tą książkę Wesoly chyba w tydzień, bo czytałem tylko wieczorami. jest świetna Wesoly polecam gorąco. a Kordiana nie polecam Jezyk w ogóle większość lektur szkolnych jest bezsensowna...a raczej sensu trzeba się długo dopatrywać, a gdy już się uda.. i tak dochodzimy do wniosku, że to jest wszystko bez sensu Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anioł
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 11:33, 17 Lis 2006    Temat postu:

Miroo, Ty nawet nie wiesz jak mądrze napisałeś z tym sensem wszystkiego. To niesamowite i prawdziwe podsumowanie większości literatury świeckiej, szczególnie epoki romantyzmu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniołek
Pomysłodawca forum



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pią 12:27, 17 Lis 2006    Temat postu:

eeej, a mnie się na ten przykład "Pan Tadeusz" podobał, a niby z epoki romantyzmu jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:31, 18 Lis 2006    Temat postu:

Ze szkolnych do czytania nadaje sie dla mnie Hobbit, Lalka i to chyba wszystko. Ogolnie szkolne lektury sa strasznie nudne... Co racja to racja Miroo Wesoly.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kikah
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Kingdom

PostWysłany: Sob 18:50, 18 Lis 2006    Temat postu:

W lekturach szkolnych najbardziej denerwowalo mnie to, ze narzucona byla juz interpretacja przez krytykow literackich i kiedy na lekcjach probowalam powiedziec wlasne mysli odnosnie lektury, to pojawialo sie poblazliwe spojrzenie polonistki... i kontynuacja jej monologu. W rezultacie zniechecilam sie do lekcji polskiego, chociaz kocham ksiazki i w mlodszych latach pochlanialam je w zastraszajacej ilosci, az to sie stalo moim narkotykiem (chodzilam oszolomiona i nieprzytomna i z trudem odbieralam rzeczywistosc ).
Ale byly niektore lektury, ktore pamietam do dzisiaj:
-"Inny swiat" Grudzinskiego - realistyczny reportaz, ktory mna wstrzasnal. Literatura II wojny swiatowej fascynowala mnie przez pare dobrych lat.
-"Cudzoziemka" Marii Kuncewiczowej - lektura z programu rozszerzonego, portret psychologiczny kobiety, ktora niszczyla swoja rodzine...
-"Nad Niemnem" - dla wielu naiwna i nudna, ale dla mnie taka pelna optymizmu i pokazujaca, ze w ludziach ciagle sa szlachetne pragnienia do pracy i milosci, bardzo te ksiazke cenie Wesoly
Pewnie bylo ich wiecej, ale nie moge teraz sobie wszystkich przypomniec...

Teraz tez mam lektury na studiach, niektore nawet fajne (np. "Natan medrzec" Lessinga). I po raz drugi muslalam czytac "Cierpienia mlodego Wertera", tym razem w oryginale Mruga w liceum przelecialam przez te ksiazke, a teraz przeczytalam ja bardzo dokladnie i po polsku, i po niemiecku i teraz sie nie dziwie tym wszystkim mlodym romantykom, ktorzy po tej lekturze polelniali samobojstwo. Kiedy trafi na odpowiedni grunt, moze wywolac zamieszanie w glowie... Dla nas, postmodernistycznych materialistow, ta cala romantyczna ideologia jest smieszna, ale wtedy ludzie naprawde tak zyli i mysleli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Hobby & rozrywka & info Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin