Twoja droga...

Miroo

Witam!

Proponuję wam zabawę znaną i lubianią na innych forach. Polega ona na tym, że ja piszę pierwsze zdanie, ktoś inny coś dopisuje, itd. Należy przy tym pamiętać, że twoje zdanie musi łączyć się z poprzednim zdaniem, i stanowić zalążek następnego (czyli kończymy np. na zwrotach jak "aż tu nagle...", "więc postanowil..." itp.). Stworzymy w ten sposób historyjkę Wesoly

Długość fragmentów nie jest ograniczona, ale nie przesadzajmy z nią Wesoly

Więc rozpoczynam:

"Siedzi sobie Józio na ławce w parku..."

davinci

...kiedyż to nagle jak nie łupnie.....

Garadriel

... i jak nie chrupnie...

Bron

...i jak nie trzaśnie coś...

Koala

.. tak Józio znajdzie się na trawie, a ławka w trzech częściach nieopodal niego...

Aniołek

...a przed nim niby z ziemi wyrosła, wielka Baba - Chłop ...

Garadriel

.. bo ni to baba, ni to chłop...

Sama

i sobie myślę, pokochac to stworzenie, czy raczej ...uciekać?

Bron

I tak zastanawiajac sie nad tym doszedlem do wniosku, ze to tez przeciez jakas istota zywa, wiec...

Aniołek

...można ją upiec na rożnie i z powodzeniem podać kumplom na najbliższym grill-party, ale...

Miroo

ale jednak Józio nie miał serca tak po prostu upiec M. Kaczyńskiej, więc wstał ze zdemolowanej ławki i wrócił do meliny, gdzie powitało go dwóch 2-metrowych, łysych...

Aniołek

braci Kaczyńskich po kuracji hormonem wzrostu...

Bron

...ale hormon mial tez swoje efekty uboczne w postaci...

Aniołek

wywoływanych przez niego zaburzeń głosu...

algebar

... "Czego sobie Józio życzy??" - zagrzmiały dwa tubalne głosy....