|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaką zasadę wybierasz częściej? |
"oko za oko" |
|
0% |
[ 0 ] |
"kto na ciebie kamieniem, ty na niego chlebem" |
|
66% |
[ 6 ] |
nie wiem |
|
33% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Autor |
Wiadomość |
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 8:39, 22 Lis 2007 Temat postu: złem czy dobrem... |
|
|
.. tak wiele złego dzieje się wokół nas.. zastanawia mnie to, jak my reagujemy na to, kiedy ktoś zachowuje się względem nas nie miło ... czy współczesny człowiek, czy ty wolisz zastosować zasadę "oko za oko", czy też może "kto na ciebie kamieniem, ty na niego chlebem"? Myślę, że nasze podejście jest bardzo ważne.. jak wy do tego podchodzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Koala dnia Pon 7:49, 26 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
masmika
0% wtajemniczenia
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:50, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie zaznaczyłam żadnej wypowiedzi w ankiecie, dlatego, że brakuje mi trzeciej opcji - "nie wiem"
Są chwile, gdy nie mam ochoty dawać "oko za oko" ale również nie mam ochoty "dawać dobrem za zło"
Niedawno czytałam książkę o podbijaniu przez Kolumba Ameryki, jak często traktowano indian (nawet tych, co przyjeli chrzest) jako dzikusów dlatego tylko, że mieli odmienną kulturę i kolor skóry.
Indianie byli wykorzystywani przy remoncie statków jako niewolnicy, często okrutnie bici. Napisano tam:
"Cierpliwie znosili upokorzenia, ale potem już nie wracali. Byli jednak tacy, którzy wracali i to z własnej woli. Unikali jednak najbardziej okrutnych z Hiszpanów, ale pomagali z całych sił pozostałym."
Myślę, że problemem w chrześcijańskim oddawaniu dobrem na zło nie jest to, byśmy byli masochistami i dawali się bić na prawo i lewo, dawać się wykorzystywać złym i podłym ludziom, ale abyśmy z powodu złego traktowania nie zatracili pragnienia pomocy i czynienia dobra potrzebującym. Jak często bowiem urazy sprawiają, że nie chcemy już więcej pomagać, by nie narazić się po raz kolejny na przykrości.
A przecież nasza godność nie zależy od tego, jak inni nas traktują, ale jak my siebie traktujemy.
Pozdrawiam was serdecznie - Masmika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beatka
0% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stądinąd;)
|
Wysłany: Wto 20:00, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wydaje mi sie, że trudno jest powiedziec jaka zasade wybieramy, gdyż to zależy w wielkiej mierze od sytuacji, naszego nastroju, a także otoczenie... jeśli ktoś nas wkurzy i jest to naprawde przykre i czujemy sie 'podeptani' w wielu przypadkach odpuszczamy, bo nie mamy siły na dalsza 'walke', ale czesto tez pod wpływem emocji pragniemy jak największej zemsty na tej osobie... są sytacje, kiedy chcemy sie przypodobac otoczeniu i znejomym i wtedy mimo, że sami stalismy sie ofiarą ponizenia- robimy to samo... myśle że wiekszość ludzi żałuje, ze wdrożyło w życie zasade ''oko za oko'', bo chyba każdy z nas ma sumienie, czasem pragniemy wsłuchać sie co nam mówi, a czasem je zagłuszamy... ale grunt, abyśmy potrafili przyznać sie do błedu, gdy zemścimy sie i to z podwójnym skutkiem... wszystko można wybaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xanthen
20% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Sob 18:49, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie powinno byc takiej opcji oko za oko, ząb za ząb czy podobne. Jeśli świat ma się naprawdę zmienic na lepsze, to powinna królowac i miłośc i tolerancja.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 23:25, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czasami jest tak, że ludzie bardzo chcą postępować słusznie i nie czynić drugiemu krzywdy i nie odwdzięczać się złem za złe, ale w swojej bezsilności to robi.. dlaczego, bo jeżeli nie ma oparcia w Bogu, to nie ma siły odpłacać dobrem za złe. Ja bardzo staram się z Bożą pomocą nikomu nie robić krzywdy, ale czasem przychodzi taki dzień, taki moment, gdzie mam chwilę załamania i nawet w swojej nieświadomości zrobię komuś coś, czego normalnie bym nie zrobiła.. potem oczywiście żałuję... ale zdarza mi się, że tak postąpię; jestem istotą grzeszną, ale dążę do stawania się coraz lepszą.... wiem, że nie jestem w tym sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 16:57, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to wolałabym zawsze kierować się tą drugą zasadą ale zaznaczyłam trzeci wariant bo moje zachowanie niejednokrotnie odbiega od tego co chciałabym zachowywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxglove
0% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:38, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W naszych czasach nadstawianie drugiego policzka straciło rację bytu. Już nikt tego nie podziwia. Raczej wyśmiewa naiwność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seemley
0% wtajemniczenia
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:23, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ciężko...nastawiać drugi policzek. Ciężko, modlić się za tych którzy nas nienawidzą. Kochać swoich wrogów. Ciężko. I z ludzkiego punku widzenia jest to niemożliwe! Bo zmiany naszego myślenia, pokory może dokonać tylko Bóg. I wtedy już nie będę myśleć czym mam oddać komuś za taki a taki czyn. Bo ze mnie będzie wypływać miłość. Boża miłość. Tylko pozwól, że najpierw On zmieni Ciebie, a dopiero potem Twoich wrogów. Nie raz bolało mnie w życiu jak oddałam komuś dobrem za złe, kosztowało mnie to wiele wysiłku, a w zamian dostałam jeszcze większe zło. Ale to nie trwa wiecznie. Bóg kruszy skały. I serca ludzkie też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|