|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy uważasz, że chrzczenie niemowlaków jest naruszeniem wolności człowieka? |
Tak |
|
65% |
[ 15 ] |
Nie |
|
34% |
[ 8 ] |
|
Wszystkich Głosów : 23 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:47, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Arko, wydaje mi sie, ze podalem kilka tekstow biblijnych, ktore staralem
sie wyjasnic. Wyklady opieraja sie na Biblii i z nauki biblijnej wynikaja.
Czy dasz mi jakies teksty biblijne aby dowiesc, ze trzeba nalezec do takiego a nie innego kosciola? Przeciez Biblia nie pisze o wszystkim (Jana 21:25), ale to o czym pisze - jesli odpowiednio jest odczytywane - wystarcza aby wiedziec, jak nalezy postepowac. Myle sie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Sob 23:24, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Stan nie wiem dlaczego nie mozemy sie dogadac ...
Prosze Cie abys podał teksty z Bibli na których opierasz swoje przekonanie a Ty mi napisałes ze wydaje Ci sie ze podałes .
Nie podałes kilku tylko jeden i go zinterpretowałes to wszystko .
Zeby było jasno : Dałes jeden tekst który mówi o pozyskaniu ludzi .
Dla mnie jest jasne ze pozyskuje sie ludzi dla Boga a nie dla jakiegos koscioła /zboru/.Chodzi o zbawienie ludzi a nie o liczbe członków.
Ty oczywiscie mozesz ten tekst interpretowac inaczej .
Mam wrazenie ze nie odpowiadasz na moje pytania tylko robisz mi jakies wykłady /kazania?/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 7:34, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
W Biblii nigdzie nie jest napisane, ze ewangelik moze byc ochrzczony przez niezaleznego i nie mowic o tym nikomu.
Poza tym, o chrzcie Bron umiescil juz linka z setka tekstow biblijnych dnia 16.05.2006.
Przyjemnej niedzieli!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 17:25, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie miałam ochoty tak długiego tekstu czytac ale nie zostawiłes mi wyboru .Przeczytałam .Chyba przesadziłes z ta setka tekstów no i wiekszosc nie było na temat który mnie interesuje ale znalazłam cos ciekawego .
Piszesz o tym /w tym tekscie co podał Bron/ ze najpierw trzeba sie ochrzcic i potem poszukac zboru !
Dla mnie to jest potwierdzeniem moich pogladów a nie Twoich ....
Jezeli twierdzisz ze pierwszy krok to chrzest a potem szukanie zboru to według Twoich wypowiedzi wyzej /tu w temacie /jest to nie wporzadku ....
Sam sobie przeczysz ?
Nigdzie nie pisałam ze ewangelik ma sie ochrzcic i nic nikomu nie mówic !
Pisałam tylko ze jak człowiek ma potrzebe chrztu a jego kosciół tego nie praktykuje to powinien ochrzcic sie tam gdzie to jest mozliwe.Koala była tylko przykładem .
Uwazam ze nikt nie ma prawa odmówic chrztu osobie która swymi ustami i sercem wyznaje ze JEZUS jest Panem !
Niestety praktyka pokazuje ze bez deklaracji członkostwa w danym kosciele jest to niemozliwe i w Twoim kosciele jest tak samo ...
dla mnie jest to bardzo smutne ze stosuje sie taki szantaz i mam wrazenie ze wszystkim zalezy na liczbie członków a nie liczbie zbawionych ludzi
Zgadzam sie ze jest to nie w porzadku ochrzcic sie w innym kosciele jezeli we własnym jest taka mozliwosc !
Nie wiem czy Cie dobrze zrozumiałam ale chyba własnie tak zrobiłes ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:43, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Arko, jeśli piszę gdzieś, że najpierw trzeba się ochrzcić a potem „szukać zboru”, to rzeczywiście przeczę sobie. Gdzie to jest? To, że konskekwencją chrztu jest przynależność do Ciała Chrystusowego i lokalnego zboru? Teraz ja nie rozumiem.
Wiem, że istnieją dyskusje na temat chrztu bez przynależności do lokalnego zboru. Tego jednak nie znajduję w biblijnej koncepcji Kościoła.
Osobiście: nie, ja nie miałem możliwości przyjąć chrzest w moim byłym wyznaniu i dlatego wraz z 4 innymi osobami przyjęliśmy go „na dziko (jak to nazywam), a co Ty lansujesz. Oczywiście, to nie jest nic złego! Trzeba być jednak świadomym tego, że indywidualizm wiary nie jest zgodny z nauką NT i należy być zintegrowany z jakimś zborem (niezależnym – to, co ja lansuję).
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 18:39, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Stan napisał: | W Biblii nigdzie nie jest napisane, ze ewangelik moze byc ochrzczony przez niezaleznego i nie mowic o tym nikomu. |
Zgadzam sie z Toba bo w Biblii nie ma słowa "ewangelik"
Jeszcze jedno szukajac tekstów w biblii na temat chrztu znalazłam tekst o pozyskiwaniu ludzi Dz.Ap.11,24 jest napisane ze sa pozyskani dla Pana/ a nie dla zboru /
Nie chcesz podac tekstów na których opierasz swoje przekonania wiec ja podam te na których opieram swoje .
Dz Ap 10,47
Dz Ap 8,26-39
Dz Ap 22,12-17
DZ Ap 18,24-26 działał sam i uczniowie tego nie potepiali
Rzym 10,12-13
Gal 3,26-28
1 Kor 12,13! nie ma adwentysty babtysty ewangelika metodysty katolika
sa tylko Ci którzy wierza w Jezusa /zbawieni/
Rzym 8,14
Czytajac wszystkie te teksty naprawde trudno mi uwierzyc ze uczniowie chcieli deklaracji członkostwa od tych których chrzcili!
Uwazam ze przynaleznosc do zadnego koscioła nie zbawia
zbawia przynaleznosc do Chrystusa wiec nie widze problemu ...
Mysle ze jezeli /za czasów apostołów /ktos ochrzcił sie w Efezie a potem poszedł do Jerozolimy i tam przebywał to nikt nie robił problemów
Zbory sie różniły miedzy dzisiaj tez sie różnia koscioły chrzescijanskie .Zawsze wystepowały pewne różnice .
Jezeli mamy zyc w miłosci braterskiej to nie powinno sie robic jeszcze wiekszych różnic miedzy wyznaniami np odnosnie chrztu przeciez jeden jest chrzest jedna wiara jeden Bóg .
Ja bym jeszcze dodała jeden kosciół chrystusowy składajacy sie z ludzi którzy kochaja Jezusa i sa mu posłuszni którzy daja sie prowadzic Duchowi sw /ludzie z wszystkich wyznan /
Po ostatnim Twoim poscie zastanawiam sie nad sensownoscia dalszej dyskusji na ten temat .
Jezeli Ciebie teksty które podałam nie przekonuja /mnie nie ma co przekonac bo tekstów nie podałes/ to niech kazdy zostanie przy swoim zdaniu tak aby mógł panowac pokój miedzy nami .
Zycze miłego tygodnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 18:46, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Stan napisał: | Arko, jeśli piszę gdzieś, że najpierw trzeba się ochrzcić a potem „szukać zboru”, to rzeczywiście przeczę sobie. Gdzie to jest? |
W twoim wykładzie na temat chrztu cytuje:
"Chodzi tutaj o kosciól nie jako denominacje lecz o ten ponad czasowy kosciół Jezusa Chrystusa/.../
Do tego koscioła naleza wszyscy którzy Jezusowi oddali zycie /.../i sa jego uczniami .
TO CZŁONKOSTWO JEST NIEZALEZNE I WAZNIEJSZE OD PRZYNALEZNOSCI WYZNANIOWEJ!!
To jest pierwsza konsekwencja zanurzen /tzn chrztu/
Konsekwencjami obowiazujacymi zanurzen jest przynaleznosc do uniwersalnego Koscioła oraz do lokalnego zboru gdzie Jezus Chrystus jest Panem a Słowo Boze fundamentem."
Na podstawie tego co napisałes ja widze to tak :
najpierw chrzest /oczywiscie po tym jak wyznam i uwierze w Jezusa/ i nie jest istotne kto mnie chrzci /tzn z jakiego koscioła -lepiej z mojego jezeli jest to mozliwe/.
Po chrzcie staje sie członkiem ciała Jezusa czyli tego uniwersalnego Koscioła w którym znajduja sie wszyscy co sa zbawieni i wtedy szukam lub nie zboru do którego bede chodzic .Nie szukam jezeli zostaje w tym zborze którym jestem ale jezeli Pan chce abym zmieniła zbór to go zmieniam .
No i sie z tym zupełnie zgadzam tylko dziwi mnie to ze tu na forum jestes przeciwnikiem tego co napisałes tam w tym wykładzie /a co cytuje/ o chrzcie czyli zanurzeniach
A tak na marginesie w miescie którym mieszkam jest wiele lokalnych zborów /różnych wyznan chrzescijanskich /
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ARKA dnia Nie 19:04, 25 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:54, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To juz wiem, ale gdzie dokladniej???
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 19:07, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
w ostatniej czesci !
Nie wiedziałam ze mi juz odpisałes i zmieniłam swojego posta aby napisac obszerniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 19:20, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Stan napisał: |
A
Wiem, że istnieją dyskusje na temat chrztu bez przynależności do lokalnego zboru. Tego jednak nie znajduję w biblijnej koncepcji Kościoła.
B
Osobiście: nie, ja nie miałem możliwości przyjąć chrzest w moim byłym wyznaniu i dlatego wraz z 4 innymi osobami przyjęliśmy go „na dziko (jak to nazywam), a co Ty lansujesz. . |
A
nie rozumiem po co to napisałes ?Ty nie jestes za tym ja nie jestem za tym wiec po co?
B
Czy to jest pytanie ? Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi w tym zdaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:52, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Arko, wydaje mi się, że w jakimś miejscu się wciąż mijamy, mimo że jesteśmy bardzo blisko. Pozwól mi jeszcze raz wyjaśnić. Widzę, że jednak nie zaprzeczam sobie, tylko mnie źle odczytałaś. Jeśli mówię, że konsekwencją chrztu jest przynależność do x i y, to przecież nigdzie sobie nie przeczę!
Chętnie ustosunkuję się do tekstów, jakie podajesz:
Dz.Ap.11,24 – wg kontekstu mowa jest o zborze w Antiochii – w tym zborze (i przez ten zbór) zostali ci ludzie pozyskani dla Pana. Tak przy okazji: być w zborze, to być dla Pana a nie dla statystyki pustych ludzi.
Dz Ap 8,26-39 – nie było zboru, był chrzest.
Dz Ap 22,12-17 – Paweł po swym nawróceniu (i chrzcie) „przebywał z uczniami” w Damaszku” (9:19), a później jego cała misja związana była ze zborem w Antiochii.
Dz. Ap 18,24-26 „działał sam i uczniowie tego nie potepiali” – nawet gdy był sam, był duchowo związany ze swoim teamem i z Antiochią. Gdy ja udaję się na misje, to jestem tam często sam, ale „za plecami” mam wsparcie swojego zboru i często innych.
Rzym 10,12-13 - to nie jest o chrzcie, lecz dobry tekst na „bezwyznaniowość” (niezależność hierarchiczną)
Gal 3,26-28 + 1 Kor 12,13! + Rzym 8,14 – te teksty nie mówią o „naszym“ temacie; a jeśli, to zauważ, że te słowa pisane są nie do indywidualnych chrześcijan, lecz właśnie do chrześcijan w konkretnych zborach lokalnych.
Suma sumarum, ja nie jestem przeciw Twojej koncepcji (w końcu takie było i moje przeżycie), ale właśnie dlatego widzę, że to może być jeszcze zdrowsze, chociaż indywidualne przypadki są różne. Tak czy inaczej, będę dalej nauczał, że wierzący człowiek musi być złączony z lokalnym zborem – najlepiej „bezwyznaniowym” (niezależnym hierarchicznie), ale także i wyznaniowymi, gdzie nauka biblijna jest jedynym autorytetem.
Również życzę błogosławionego tygodnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 20:58, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Specjalnie przeczytałam wszystkie swoje wypowiedzi .Mam pytanie
Gdzie przeczytałes ze twierdze iz człowiek nie powinien byc zwiazany ze zborem?
Cały czas tłumaczysz mi cos co jest dla mnie oczywiste .
Moze przeczytaj jeszcze raz moje posty moze gdzies mnie zle zrozumiałes i wtedy dojdziemy do porozumienia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:52, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Najpierw zdziwiło mnie Twoje podejscie do chrztu tzn ja nie widze nic w tym złego zebys np ochrzcił Koale ale zeby ona została w swoim kosciele."
To jest to zdanie. Nie wiem czy znajdzie sie ktos, kto zgodzi sie z Toba w tej materii? Ani kosciol Koali, ani ja, ani prawdopodobnie Koala. Nie trzeba tutaj "strzelac sie" tekstami biblijnymi. To byloby - powtarzam - nie fair.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 22:55, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytujesz frgm gdzie pisze o /zborze/kosciele wiec raczej nie o ten ci chyba chodzi ?
Moje pytanie brzmiałao : Gdzie przeczytałes ze uwazam iz człowiek nie powinien byc zwiazany ze zborem ?
Prosze o odpowiedz
to kolejne moje pytanie które zbywasz ...na tym chyba dyskusja nie polega ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 6:35, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wyraźnie się uparłaś na mnie. O co chodzi Ci teraz?
Czy ja w ogóle gdzieś napisałem, ży TY uważasz, iż człowiek nie powinien być związany ze zborem? Nie zarzucaj mi takich pytań, których nie stawiam. Czytaj dokładnie(j), ochłoń trochę i przestań się napierzać. (Miałaś zły dzień? – Zdarza się!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|