|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy uważasz, że chrzczenie niemowlaków jest naruszeniem wolności człowieka? |
Tak |
|
65% |
[ 15 ] |
Nie |
|
34% |
[ 8 ] |
|
Wszystkich Głosów : 23 |
|
Autor |
Wiadomość |
Boman
Wędrowiec
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:23, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nifek ty mnie nie rozumiesz.. przeczytaj pare razy moje posty i zastanow sie bo nie lubie pisac czegos po raz 15
uwazam ze prawdziwy Chrzest zobowiazuje, bo jest to swiadoma decyzja ale chrzest niemowlat nie powinien byc nazwany CHRZTEM, wiec to zwykle blogoslawienstwo niemowlat (ktore jak mniemam wystepuje w twoim Kosciele) niezobowiazujace do niczego bo czy blogoslawienstwo w twoim Kosciele zobowiazuje do czegos?? jak tak to czemu, przeciez to nie wola niemowlaka??
dlatego prawdziwy chrzest powinien byc przyjmowany swiadomie bo on zobowiazuje
co do Arki:
to jak wiem w KK nie mozna przyjac chrztu po raz drugi(a raczej pierwszy, tylko ze w dojrzalym wieku ) bo twoją swiadomą wolą ma byc komunia i bierzmowania (a raczej powinna byc)
dlatego moje zdanie na temat chrztu w KK jest takie ze go tam nie ma, no ale to moje odczucia...
podobnie jest w Kosciele Ewangelicki bo jak wiem tam tez nie ma chrztu w wieku dojrzalym(tez jest jak w KK uzupelnienie tego chrztu ale nie wiem czy 14 moga podjac taka decyzje..)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
majka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:10, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
tyko, ze pomimo wszytko nazywają to chrztem.. i formulka jaką wymawiaja przy jego okazji brzmi (z tego co wiem) chrzczę Cię w imię ojca i syna i ducha świętego... noe niewiem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 20:01, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Boman napisał: |
podobnie jest w Kosciele Ewangelickim bo jak wiem tam tez nie ma chrztu w wieku dojrzalym(tez jest jak w KK uzupelnienie tego chrztu ale nie wiem czy 14 moga podjac taka decyzje..) |
Dokładnie nie wiem, czy można przyjąć chrzest jako dorosła osoba po raz drugi (czyli będąc chrzczonym jako dziecko)- zapytam przy najbliższej okazji, ale myślę, że nie byłoby problemu....
U nas w wieku 14 lat jest tzw. konfirmacja, która jest świadomym potwierdzeniem chrztu i jeżeli chcesz, to możesz pójść do księdza i powiedzieć mu, że nie jesteś gotowy na taką decyzję (ksiądz na religii mówi, że można iść do konfirmacji później, jeżeli nie jest się do końca pewnym- przynajmniej u nas w parafii tak było)....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:02, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze glowne pytanie jest troche niefortunnie sformulowane. W przypadku niemowlat nie mozna mowic o wolnosci, przeciez one sa calkowicie zalezne od mamy i taty (za wyjatkiem, gdy robia w pieluchy!). Moze przeredagowac pytanie, np: czy nalezy chrzcic niemowleta?
Jeszcze jedno na ten temat. Biblia nic nie mowi o chrzczeniu dzieci, dlatego sformulowanie "chrzest niemowlat" jest w gruncie rzeczy bledne. Czegos takie po prostu nie ma. A jesli nie ma, to nie mozna tego powtarzac, czy potwierdzac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 15:11, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Więc dlaczego nazywa się to chrztem Nie jest to po prostu bład w nazewnictwie Może wszyscy widzą o co chodzi, tylko nie umieją tego nazwać....
No cóż szczerze, to w momencie konfirmacji (czyli teoretycznie potwierdzenia chrztu) też nie bardzo byłam świadoma co to jest... Dlatego powinno się chrzcić, gdy człowiek jest dorosły... Zresztą tak jest w Biblii :!:
Mam zmienić pytanie w ankiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:39, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Koala napisał: | Więc dlaczego nazywa się to chrztem Nie jest to po prostu bład w nazewnictwie Może wszyscy widzą o co chodzi, tylko nie umieją tego nazwać....
No cóż szczerze, to w momencie konfirmacji (czyli teoretycznie potwierdzenia chrztu) też nie bardzo byłam świadoma co to jest... Dlatego powinno się chrzcić, gdy człowiek jest dorosły... Zresztą tak jest w Biblii :!:
Mam zmienić pytanie w ankiecie |
Szatan podkrada biblijne nazwy - to jest wielki problem! Albo mu ustapimy, albo sprzeciwimy sie, dajac wlasciwe definicje. Chociaz w tym przypadku slowo 'zanurzenie' jest blizsze znaczeniu.
Nie, nie zmieniaj pytania w ankiecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 21:41, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Masz rację Stan... szatan podsuwa nam złe nazwy... wydaje nam się, że to nie ma różnicy, ale jednak jest :hmm: Nie wiesz Stan przypadkiem, czy w kościele ewangelickim, ochrzciliby osobę, która była już chrzczona jako dziecko....a potem konfirmowana Zastanawia mnie to....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 8:55, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Koala napisał: | Masz rację Stan... szatan podsuwa nam złe nazwy...
(podkrada nasze nazwy) wydaje nam się, że to nie ma różnicy, ale jednak jest :hmm: Nie wiesz Stan przypadkiem, czy w kościele ewangelickim, ochrzciliby osobę, która była już chrzczona jako dziecko....a potem konfirmowana Zastanawia mnie to.... |
Sorry, w tym przypadku nie moge - jako bezwyznaniowiec - odpowiedziec jednoznacznie. Poradze, abys zapytala Twojego ksiedza w parafii do ktorej nalezysz i z nim na ten temat rozmawiala. Moim celem jest prawda (te tez juz masz) i pokoj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 16:24, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Koala mozesz ochrzcic sie w innym kosciele np metodystów bez konsekwencji tzn bez zmiany wyznania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:20, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli pastor z jednego kosciola oficjalnie chrzci kogos, kto nalezy do innego kosciola, to - moim zdaniem - postepuje niezbyt fair (to wlasnie ma zadatki prozelityzmu). Tez moglbym Koali powiedziec, przyjedz do nas, ochrzcimy cie i wszystko bedzie ok. Zamiast tego napisalem do niej: rozmawiaj najpierw ze swoim pastorem, czyli jestem w porzadku do jej wyznania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nifek
30% wtajemniczenia
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:26, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To trochę jak ślub z kimś innym, a małżeństwo z kims innym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:29, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nifek napisał: | To trochę jak ślub z kimś innym, a małżeństwo z kims innym. |
Masz na mysli chrzest u jednych a przynaleznosc wyznaniowa u drugich?
Tak, rozdroze i zamglone swiadectwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 21:30, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Koala jest osoba nawrócona i jezeli nie moze ochrzcic sie we własnym kosciele to powinna miec mozliwosc ochrzcic sie w innym kosciele
Uwazam ze nie wolno komus odmówic chrztu a jak jeden kosciól ten czy tamten chce chrzcic tylko z warunkiem przystapienia do niego to ......
Moja kolezanka z mezem juz jakis czas czytali biblie i chcieli sie ochrzcic zgłosili sie do pastora pewnego koscioła i niestety nie dostali zgody poniewaz nie byli gotowi na bycie członkami tego koscioła nie wiedzieli jeszcze kim chca byc a chcieli byc ochrzczeni ...zdawało sie ze najpierw musza poszukac kosciól który bedzie im odpowiadał
Pojechali na wakacje i jadac droga zobaczyli chrzest zatrzymali sie i spytali czy moga tez byc ochrzczeni.Pastor wyraził zgode .
Zoatali ochrzczeni u babtystów !
A tak dla wiadomosci innych co mnie osobiscie nie znaja : nie jestem babtystka ani metodystka -nie chce byc posadzana o jakas agitacje
dlatego nie pisze jakiego jestem wyznania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:41, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A to ciekawe! Ja bylem pastorem baptystow i z zalozenia nie nalezy tam chrzcic, jesli nie jest to zwiazane z czlonkowstwem lub za zgoda macierzystego zboru. Mialem podobne przypadki chrztow "na export", ale albo delegowalismy do lokalnego zboru albo zakladalismy nowa placowke (jedna nawet w odleglosci 600 km). Sam zas bylem ochrzczony ... bezwyznaniowo (choc formalnie nalezalem do jednego z historycznych kosciolow). Bylo nas piecioro chetnych i ochrzcil nas tez bezwyznaniowiec ... u zrodel Wisly. Z tego "powodu" musialem w konsekwencji pozegnac sie z moim dotychczasowym wyznaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 21:49, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myslałam ze to musiał byc wyjatek ...zbyt piekne ....
a szkoda ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|