
|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miroo
Główny Moderator

Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Wto 7:47, 03 Kwi 2007 Temat postu: Latający Potwór Spagetti |
|
|
Witam!
Podrzucam wam małą ciekawostkę: [link widoczny dla zalogowanych]
proszę o komentarze... choć być może powinno się to zostawić bez komentarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zło
10% wtajemniczenia

Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Mroku
|
Wysłany: Wto 11:46, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe i zabawne. Ale też nie tak straszliwie głupie. Bądź co bądź, jest w tym trochę racji. Bo po co budować świątynie za miliony, kiedy można te pieniądzie przeznaczyć na o wiele szczytniejsze cele? Pomysł potrawy jest dziwny, ale tak właściwie to wszystko może mieć funkcje dydaktycznie. Przykładowo Supermen reklamuje picie mleka. Może dzięki temu ludzie będą lepsi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia

Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Wto 20:51, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
może zaczną patrzeć własnymi oczami na świat a nie książkami czy innych ludzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
majka
30% wtajemniczenia

Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:05, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
to chyba przez mój chwilowy nastrój.. ale plakać mi sie zachciało jak to zobaczyłam... a drugiej strony, podoba mi sie to, ze samą ideę wymyślił ktoś inteligentny, nikogo to wprost nie obraza(nielicząc drobnych aluzji...) a z jeszcze innej strony, ja mogłabym w taki sam, albo przynajmniej podobny sposób opracować teorię ewolucji dowodząc, ze na początku był WIELKI .. BANAN, zresztą bawiłam się w takie rzeczy juz nie raz... ale.. szkoda energii:P
jeśli istnieją ludzie, ktorzy wierzą w Latającego Potwora Spaghetti, pogrtulujmy tym ludziom... i jak dla mnie, jezeli zebrano by odpowiednią ilość osób, to mogli by nawet uczyc sie o tym, że 'Niewidzialny i niewykrywalny Latający Potwór Spaghetti stworzył świat, zaczynając od góry, drzew i karła (midget).', byle nie kazano się o tym uczyć mnie, i przyjmowac to za pewnik, tak jak teorię ewolucji na niektórych, zeby nie powiedzieć większości, lekcjach u mnie w szkole ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xanthen
20% wtajemniczenia

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 13:15, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Strona o Latającym Potworze Spaghetti jest alternatywnym ukazaniem pewnej postaciowości Boga, ale traktowac ją należy nie ze złością, ale bardziej jako coś dziwnego w odbiorze dla zwykłego internauty. Współczuje tym ludziom, którzy stworzyli taką bajkę, może jeszcze nie spotkali na swojej drodze prawdziwego Boga. Ale myślę, że jeszcze sami Jego będą szukac, gdy będą w kryzysie psychicznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wiedźma
0% wtajemniczenia

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:50, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Uwaga, delikatnie mowiac, sie zdenerwowalam.
Xantenku, Slonko kochane, a nie widzisz w tym wszystkim ironii? Pokazania, ze nie trzeba czlowiekowi narzucac myslenia, ze dowolna forma "boga" moze dawac wskazowki i moze byc dobra. Wybacz, ale dla mnie Twoj Bog jest bajeczka i nie widze w nim nic prawdziwszego niz w Latajacym Potworze Spagetti. A Potwor wlasnie budzi moja sympatie bo przynajmniej ma jakies wyznaczniki poczucia humoru.
A stwierdzenie ze wspolczujesz tym ludziom obraza mnie i setki innych ludzi. Twoj Bog jest Twoim Bogiem i jesli uwazasz, ze powinnam go kiedys znalezc i ze jest on "prawdziwy", to Ci powiem ze jestes naiwny. A kryzys psychiczny nie jest zadnym powodem do znalezienia "prawdziwego Boga". Jest duuzo sposobow na zwyciezenie klopotow oprocz religii.
Byc moze za kilka lat Twoj Bog stanie sie wiara szczatkowa, ale ludzie beda biegac masowo do Kosciola Fosforyzujacego Sedesu i bedą Ci wspolczuc, ze jeszcze nie znalazles prawdziwego Boga.
"Prawda jest jak d..a, kazdy ma swoja" (prosze adminow o niezwracanie uwagi na slowo na d, albowiem dosc dosadne dobrze pokazuje to o co mi chodzi) - i o ile ze slowami na temat tego jak odbierasz Potwora Spagetti nie bede polemizowac, o tyle na tekst o Twoim wspolczuciu sie szczerze oburzylam. I prosze o szacunek do ateistow, buddystow, muzulmanow, wyznawcow Potwora, Sedesu czy tez czegokolwiek innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zło
10% wtajemniczenia

Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Mroku
|
Wysłany: Śro 14:48, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Xanthen, współczujesz ludziom, którzy "wymyślili taką bajkę". To równie dobrze oni mogą Tobie współczuć, że wierzysz w faceta z brodą. Jest to taka sama religia jak Twoja. I też może być uznana za tak zwaną "bujdę na resorach". Skąd pewność, jak Wasz bóg wygląda? Może jest wielkim wiaderkiem lodu, albo lewitującym kalbem USB. Dla nich prawdziwym bogiem jest Latający Potwór Spagetti i nie czyni to ich gorszmi, raczej ludźmi z większym poczuciem humoru. W pełni zgadzam się z Wiedźmą. To tak, jakby Wasza religia była lepsza od innych. No przepraszam bardzo, to teraz mamy podział na religie ważne i mniej ważne? Niby Ci co wierzą w Potwora Spagetti to nie poznali prawdziwego boga? A jaka jest definicja "prawdziwego" boga?
Teraz do Majki. Kochanie, czyli to, że we wszystkich szkołach w tym kraju indoktrynuje się biedne dzieci każąc im chodzić na religię to jest cacy, a nauka o ewolucji to już przesada? O ile mi wiadomo, więcej jest dowodów naukowych na ewolucję niż na istnienie boga jakiegokolwiek. Nie chcąc nikogo tu obrażać, ale LPR ma podobne podejście do teorii ewolucji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zło dnia Śro 14:51, 04 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xanthen
20% wtajemniczenia

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 14:51, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Do wiedźmy:
Zatem szybko uwierz w "Różowego Słonia" albo "Zielonego Chrupka", bo trwają jeszcze zapisy. Dziewczynko malutka, jeszcze chyba nie poznałaś na tyle życia, by zauważyc, że są prawdy dziejowe i aksjomaty, które nie podlegają żadnym podważeniom. Dlatego szybciutko weź się za lekturkę jakiegoś Pisma Świętego. Moze byc Biblia, może byc Talmud, Koran albo księgi tybetańskie. Pozdrawiam Cie maleństwo.
Do Zła:
Bóg jest żywą pozytywną energią, światłością światów, a nie jak powiedziałeś facetem z brodą. Przeżycia ludzi w stanie śmierci klinicznej to potwierdzają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nifek
30% wtajemniczenia

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:36, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jakakolwiek teoria naukowa, której nie udowodniono w 100% nie powinna być w szkole jako fakt. "Normalne" (przepraszam, ale nie wiem jak to innaczej określić) religie mają jakieś historyczne korzenie i pewne prawdopodobieństwo, że są prawdziwymi wierzeniami. Tutaj jest powiedziane wprost, że to wytwór ludzkiej wyobraźni i co do tego nikt nie ma wątpliwości.
Bóg pisze w Bibli, abyśmy go próbowali nie chce ślepiej wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zło
10% wtajemniczenia

Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Mroku
|
Wysłany: Śro 18:15, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Xanthen, istnienie Boga potwierdzają ludzie którzy przeżyli śmierć kliniczną? To jak to jest, światłość jest podpisana "Cześć, to ja - Bóg"? Nie jest to zbyt wiarygodne źródło, jeśli mam być szczera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xanthen
20% wtajemniczenia

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 18:29, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A tak właśnie jest, bo wszyscy oni mieli do czynienia ze Świetlistą Istotą. I to jest jak najbardziej wiarygodne źródło, odnajdź kogoś kto miał przeżycia na pograniczu życia i śmierci i wtedy dowiesz się więcej. Jeżeli nie to polecam książkę Raymonda Moody'ego "Życie po życiu".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia

Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Śro 21:02, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Xanthen.... pogadaj z Prison z mojego forum. Zmienisz światopogląd...
Gwoli wyjaśnienia dla reszty: Prison (zdrobnienie bo pełen nick to PrisonSex ) miała poważny wypadek samochodowy. Jej wnętrze - fizyczne - przypomina sieczkę. Tak najładniej określając. Obudziła się około tygodnia czy dwóch po wypadku. I wiecie co? Tam nie było nic. Niebyt. Pustka.
Powiem inaczej - udało Wam się kiedyś zemdleć, np z bólu wycieńczenia, choroby itd? Jeśli tak to czy pamiętacie światło czy raczej typowe void, czyli nic? Hm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xanthen
20% wtajemniczenia

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 21:15, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Osoby mogą nic nie pamiętac, gdyż kwestie związane z przeżyciami wielowymiarowymi wywołałyby tutaj w świecie trójwymiarowym poważne zmiany w psychice ludzkiej. Może była tylko w przestrzeni czyli tzw. przejściu wymiarowym, ciemnym tunelu, który również może byc określany jako niebyt, pustka, otchłań i została odesłana automatycznie z wyzerowaniem jej pamięci dotyczącej spotkań z jakimiś istotami z wyższych wymiarów. Niemniej przeżycia związane z przekraczaniem wymiarów dotykają wszystkich, i jednak coś widziała, ową pustkę, ale może powiedziała tylko to, bo nie wiedziała jak nazwac resztę co zobaczyła. Na tym polega ta owa niewyrażalnośc wyższego wymiaru. Niektóre osoby są zdolne do choc częściowego zobrazowania swoich wielowymiarowych wizji, a niektóre albo po czasie zapominają, albo boją się oskarżeń o śmiesznośc.
Powiem Ci jeszcze, że miałem stan, w którym nie odczuwałem zupełnie swojego ciała, byłem blisko wyjścia swojej świadomości poza ciało fizyczne. Z początku bardzo się wystraszyłem, bo było to śmieszne uczucie, nie czuc swojego ciała i w końcu zatrzymałem to siłą myśli. Miałem chyba coś takiego jak świadomie czuc utratę przytomności i to było coś niezwykłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nifek
30% wtajemniczenia

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:23, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Xanthen jeśłi jesteś 100% chrześcijaninem to pewnie wiesz, że nie ma takiego chegoś jak podział na naszą "świadomość" i ciało tylko na duszę (świadomość+ciało) i dech życia, który pochodzi od Boga. Więc te twoje wychodzenie z ciała jest jakieś dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia

Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Śro 21:43, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Xan... ja OoBE miałem wielokrotnie. Świadomie. Kontrolowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|