|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:15, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli tak, to czemu tak wielu ludzi nie potrafi przestać być homo? Może to coś więcej niż psychika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Wto 23:34, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
nie
słabość psychiki
wygoda.
Tak samo mogę się spytać np Ciebie czy siebie samego - dlaczego nie nauczyłem się świadomego śnienia? To jest możliwe, otarłem się o to ale brakło mi systematyczności i konsekwencji,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sama
0% wtajemniczenia
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 13:23, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niepotrzebnie uwierzyłeś swojemu koledze, ze on to tak siłą woli zmienił orietacje. Nawet jeżeli zrobił to z ciekawości, to musiał miec do tego predyspozycje, to mu sie poprostu podobało. podłoze moze być różne: od genetyki począwszy- na kosztowaniu tego co zakazane skończywszy.
To musiałoby działać na tej zasadzie, że ktos sobie postanowił,ze bedzie uczył sie tego,zeby krzesło wywoływało u niego atrakcyjnosc swksualną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Śro 21:36, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz86
0% wtajemniczenia
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rogoźnik
|
Wysłany: Nie 22:14, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Myśle ze zmiane orjetacji powoduje ciagłe trwanie w grzechu złe postępowanie złe myśli brak jakich kolwiek hamulcy,granic.Człowiek zyjacy bez Jezusa popada w pewnego rodzaju obłęd.Hm osobiście nie toleruje takich zwiazków odcinam sie od takich ludzi .Wzbudza to we mnie obrzydzenie.Bóg stworzył Kobiete i Meżczyzne oni mieli tworzyc związek małżeństwo rodzine.A grzech doprowadził do takich własnie chorych postępowań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxglove
0% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:15, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam całą dyskusję i jestem w głębokim szoku. Odizolować homoseksualistów? Choroba? Leczenie? Opętanie? O czym Wy wszyscy mówicie? Muszę szczerze przyznać, że wasze wypowiedzi momentami stawały się po prostu faszystowskie. Niemcy podczas II Wojny Światowej w obozach koncentracyjnych zamykali również osoby o odmiennej orientacji seksualnej i nawet specjalnie je oznaczali. Wasze wypowiedzi o „izolowaniu” i potępieniu niewiele się od tego typu działań różnią. Bardzo dziwne, że osoby postrzegające się jako głęboko wierzące potrafią mieć w sobie tyle jadu oraz nienawiści.
Moje pytanie brzmi, co takiego Wam homoseksualiści zrobili, że macie o nich tak okropne zdanie? Mówicie, że gdybyście taką osobę poznali, odcięlibyście się od niej. A skąd macie pewność, czy w Waszym bliskim otoczeniu nie ma takiej osoby? To, że się nie przyznała, nie znaczy że nie jest homoseksualna.
Wasze wypowiedzi o „uszkodzeniach mózgu” i „chorobach psychicznych” wywołały u mnie pusty śmiech. A skąd macie tego typu informacje?
Pozwólcie, że Wam naświetlę kim jest taka osoba o odmiennej orientacji. Jest taka jak Wy. Chce być szczęśliwa, lubi czuć słońce na skórze, oddycha tym samym powietrzem co Wy, śni, ma marzenia i czyta książki. Kocha drugą osobę taką samą miłością, jaką Wy darzycie swoich partnerów życiowych. Jest z tą osobą w trudnych chwilach, by ją wesprzeć, cieszy się jej szczęściem, spędza z nią czas, poznaje ją. I nie jest to „gorsza miłość”. To jest taka sama miłość, jak heteroseksualna, tylko do osoby tej samej płci.
Piszecie o homoseksualistach, jakby to byli maniacy seksualni, dewianci co się na osobę swojej płci rzucą na ulicy. Wierzcie mi, będąc osobą homoseksualną znaleźć partnera jest bardzo ciężko. Na ogół homoseksualiści nie obnoszą się ze swoją orientacją. Nikogo nie zmuszają do związku.
I nie jest to choroba psychiczna, tego się nie leczy. Ja może powiem to na swoim przykładzie, gdyż sama jestem biseksualna i aktualnie żyję w szczęśliwym związku z drugą kobietą.
Sprawa wygląda tak, że gdy ją poznałam, byłam święcie przekonana o swoim heteroseksualizmie. Jednak z biegiem czasu, gdy stawałyśmy się przyjaciółkami, zaczęłam czuć coś więcej. I nigdy by mi do głowy nie przyszło, by wyskoczyć przed nią z deklaracją dozgonnej miłości, bo ona mogła nie czuć do mnie tego samego. A tak straciłabym bliską przyjaciółkę. Zbyt wielkie ryzyko. Jednak okazało się, że ona również mnie pokochała i powoli odkrywałyśmy w sobie to uczucie. To nie jest tak, że człowiek się z tym rodzi. To jest tak, że pewnego dnia trafia na tą drugą osobę, która go rozumie, przy której jest szczęśliwy i zdaje sobie sprawę, że z nią chce być. Jeśli to choroba, to mnie jest z nią bardzo dobrze. Kocham moją dziewczynę i chcę z nią być. Żadnego opętania czy choroby. Jesteśmy szczęśliwe, nikomu krzywdy nie robimy. Więc czemu Wy wszyscy z Bogiem na ustach obrzucacie nas błotem? Mamy takie same prawo do życia i szczęścia co Wy.
Tak się tym Bogiem zasłaniacie. Moim zdaniem, planem Boga nie było to, by jego tak zwani „wierni słudzy” potępiali innych ludzi. Sami mówicie, że Bóg jest miłością, więc gdzie Wasze umiłowanie do osób homoseksualnych? Nigdy nie potrafiłam zrozumieć ludzi, którzy wymawiając imię Boga krzywdzili innych, dla „większego dobra”. A Wasze wypowiedzi są krzywdzące. Nie zdajecie sobie sprawy, z jakim traktowaniem na co dzień się homoseksualiści spotykają. Są spychani na margines społeczeństwa właśnie przez takich jak Wy. Przez wypowiedzi o izolacji i problemach psychicznych.
Nie pałajcie taką nienawiścią do innych od Was, bo jeszcze kiedyś się okaże, że Wasz przyjaciel, bądź inna bliska osoba należy do tych „odmieńców”. Też kazalibyście go zamknąć? Odcięlibyście się od niego? Tak się chyba nie traktuje przyjaciół. Zatem zanim po raz kolejny zaczniecie ciskać gromy w homoseksualistów, zastanówcie się, czy tym samym nie potępiacie bliskiej osoby.
Post został pochwalony 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xanthen
20% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pon 20:06, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Naszła mnie jeszcze jedna myśl, która wydaje się być decydująca. Trzeci wymiar w jakim żyjemy, tak naprawdę jest fikcją co dotyczy również czasu, który sam współtworzy 4. wymiar. My wszyscy nie jesteśmy z tego świata, należymy do 5. wymiaru, a tam idą tylko dusze bez ciała. Co za tym idzie dusze nie mają tego czegoś jak płeć, nie znają czegoś takiego. Dusze uwięzione w ciałach mogą czuć że nie reprezentują żadnej z płci i dlatego dzieje się tak, że mężczyzna jest z mężczyzną, a kobieta z kobietą. Dla tych dusz nie jest to nic nadzwyczajnego, one widzą ducha a nie ciało. Duszą jest formą egzystencji energii, nie zaś ustaloną z góry płcią, a jej pobyt w ciele jest czysto tymczasowy, dlatego nie warto przywiązywać wagi do tego, jak kto kocha i kogo. Grunt, że miłość jest w nim i kocha drugą duszę, nie zaś ciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foxglove
0% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:25, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę to pokręcone, ale masz rację Xanthen. Cieszę się, że są jeszcze tolerancyjni ludzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosc
0% wtajemniczenia
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:17, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Foxglove zgadzam się z Tobą w związku z ludźmi wierzącymi, nie powinni tak traktować i w ogóle myśleć o ludziach homoseksualnych, ale nie mogę nazwać ich pseudo wierzącymi bo oni także jak Ty i ja są ludźmi grzesznymi co nie znaczy, że nie są wierzący..
Jeśli chodzi o homoseksualizm.. tak naprawdę nie wiem czy jest to "normalne" czy jest to choroba - po prostu nie wiem! Ale wiem, że Bóg kocha równie mocno homoseksualistę jak i heteroseksualiste, piszecie, że jest to dla Boga obrzydliwością - owszem, ale czy Bóg nie powiedział, że grzech jest dla Niego obrzydliwością?! Kto z nas nie grzeszy? Kto jest bez winy?? Czy nie za wszystkich umarł Jezus? Za WSZYSTKICH dla mnie znaczy, że za homoseksualistów także Kazdy z nas jest upośledzony i chory na GRZECH! Jestem przekonana, że Bóg pragnie byśmy nauczyli się tolerancji i miłości - nie mówię, żebyśmy tolerowali grzech, ale LUDZI KTORZY GRZESZĄ! Nie oceniajmy, nie potępiajmy - to należy do Boga, my szanujmy po prostu i nie życzmy źle - za takie podejście nikt nigdy nas nie potępi, ale za brak takiego podejścia być może.. Znam osobiście parę homoseksualistów i mam o nich bardzo dobre zdanie, bardzo ich lubię i szanuję, nie dlatego, że są gejami, ale dlatego jakimi są ludźmi, nie czuję się od nich w zaden sposób lepsza, być może nawet bardziej potrafią kochać i pomagać innym bezwarunkowo niż ja - za to ich cenie i szanuje! Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że nie muszę wszystkiego rozumieć, bo nie tego się ode mnie oczekuję, nie tym sprawię Stwórcy radość.. On mówi, że bez miłości jesteśmy niczym a nie bez poznania i rozumienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zło
10% wtajemniczenia
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Mroku
|
Wysłany: Wto 20:06, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mateusz86 napisał: | Myśle ze zmiane orjetacji powoduje ciagłe trwanie w grzechu złe postępowanie złe myśli brak jakich kolwiek hamulcy,granic.Człowiek zyjacy bez Jezusa popada w pewnego rodzaju obłęd.Hm osobiście nie toleruje takich zwiazków odcinam sie od takich ludzi .Wzbudza to we mnie obrzydzenie.Bóg stworzył Kobiete i Meżczyzne oni mieli tworzyc związek małżeństwo rodzine.A grzech doprowadził do takich własnie chorych postępowań. |
Oł je stary! Jedziesz, jedziesz! Ale najpierw kup słownik, bo to nie mój poziom intelektualny.
Fox! Mieciesz! *pompony w ruch*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seemley
0% wtajemniczenia
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:50, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Po Waszej dyskusji jeden wniosek mi się nasuwa. Nie ma co dyskutować czy homoseksualizm jest dobry czy zły, tylko czy dla kogoś Biblia jest autorytetem czy nie. Bo jeśli ktoś nie uznaje Biblii za najwyższy autorytet, to żadne argumenty go nie przekonają. A Biblia jasno wyraża się na ten temat. I trzeba pamiętać, że nie ma gorszych i lepszych, bo homoseksualizm to taki sam grzech jak chciwość, nienawiść, bałwochwalstwo czy nawet kłamstwo. Grzech jest grzechem. Nie ma mniejszych i większych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bob21
0% wtajemniczenia
Dołączył: 24 Lip 2023
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:02, 24 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
normalny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|