| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
wiedźma
0% wtajemniczenia
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 20:39, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wojtku... Powiem Ci coś... Gdyby nie masturbacja niekiedy człowiek by wariował... Wyobraź sobie moment w którym Twoja żona (chciałam napisać ukochana ale seks przedmałżenski jest be) wyjezdza na kilka miesiecy. Wczesniej kochaliscie sie co 2 dni. Po dwoch miesiacach normalny facet rzuca się na własnego psa. No ale Bog daje siłe itp. Gratuluję!
A Bog bedacy w centrum zycia tez moze byc niezdrowy. Wszelka przesada jest niezdrowa. Mozna zniszczyc zwiazek, milosc z powodu masturbacji. A mozna z powodu Boga... Jestem zywym przykladem kobiety rzucanej przez wierzacego ok 3 razy w tygodniu bo "nie moge z Tobą być bo jestem grzesznikiem. Musze odbyc pokute i odrzucic najwspanialszą czesc mojego zycia" Jakby ktos nie zauwazyl to byl cytat. Po czym podobno odbywal rozmowe z Bogiem i Bog mu mowil ze powinien do mnie wrocic. Po 3 tyg mozna miec dosyc. Tak wiec nie mow ze masturbacja cokolwiek niszczy z samego powodu istnienia bo to glupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Sob 20:59, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| wiedźma napisał: | | Tak wiec nie mow ze masturbacja cokolwiek niszczy z samego powodu istnienia bo to glupie. |
I wlasnie o to chodzi! Wszystko co robimy mozemy robić tak, ze będziemy niszczyć siebie i innych... Masturbacja nie jest tutaj wyjątkiem. Można nią zepsuć samego siebie, ale moze być czynnością nie przynoszącą szkody.
ps. Wiedźma... lepiej bym tego w życiu nie ujął 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:05, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
|
moim zdaniem Bogha nigdy za malo-a jesli chodzi o tego meza z przykladu-to jezeli seks nie byl na pierwszym miejscu w ich zwiazku to nawet gdyby na rok wyjechala to on i tak by wytrzymal-gorzej jest znies sam brak drugiej osoby niz brak stosunku ( seksualnego) z nia- a sprawav z Twoim chlopakiem to naprawde nie ciekawa-moze on gdyby bardziej przygladal sie Jezusowi a nie sobie to poczulby sie lepiej-kazfdy czlowiek jest grzeszny i SAM NIC nie zdziala_ale w slowniku Boga nie ma slowa niemozliwy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:07, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| wojtek napisał: | | moim zdaniem Bogha nigdy za malo-a jesli chodzi o tego meza z przykladu-to jezeli seks nie byl na pierwszym miejscu w ich zwiazku to nawet gdyby na rok wyjechala to on i tak by wytrzymal- |
O czym Ty piszesz? Czy sikanie musi być dla mnei najwazniejsze w zyciu bym mógł codziennie to robić?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:11, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
|
nie sikanie akurat to naturalny odruch natomiast masturbacja to sztuczne wywolywanie-odnosanie seksu to Pan Bog nie powiedzial ze jestescie styworzeni tylko do seksu ale ze nie dobrze byc czlowiekowi samemu-malzernstwo to przedewszystkim wiez przyjazni
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:17, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| wojtek napisał: | | nie sikanie akurat to naturalny odruch natomiast masturbacja to sztuczne wywolywanie-odnosanie seksu to Pan Bog nie powiedzial ze jestescie styworzeni tylko do seksu ale ze nie dobrze byc czlowiekowi samemu-malzernstwo to przedewszystkim wiez przyjazni |
Masturbacja jest to wyładowanie napięcia seksualnego, co jest dla nas naturalne. To tak jakbys mówila człowiekowi który stracil nogę, że proteza jest czymś złym i nie powienien tego robić.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe
|
| Wysłany: Sob 21:37, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bingo Piotrusss dokładnie.
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych więc protezy nie montujmy
Alleluja chwalmy Pana!!
Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.
Co do cytatu z Koryntian: a co jesli BRAK masturbacji nie przynosi korzyści?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Boman
Wędrowiec
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 23:12, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
"wzsystko mi wolno..... ale nie wolno mi sie zniewolic"
czytajac pare artykulow doczytalem ze masturbacja niestety uzaleznia, moze to brzmi smiesznie ale moze to byc w koncu nalog...
i to nie jest katoliski wymysl bo kazdy kosciol chrzescijanski tak uwaza
no i nie podoba mi sie to ze teraz wiele osob nie widzi w masturbacji nic zlego (nawet w glupich czasopismach niby mlodzierzowych(ale ich poziom nawet nie jest godny przedszkola ale to inny temat) pisze ze to nic zlego) duzo rzeczy moze uzaleznic i otym wiem dobrze ale onanizm jest jedna z tych ktora bardziej uzaleznia bo dziala na sfere seskualna i emocjonalna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe
|
| Wysłany: Nie 6:03, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W takim razie przestańcie wierzyć w Boga. Bo to uzależnia. PRzestańcie jeść - bo to uzależnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 6:30, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
|
tylko ze wiara w Boga i np. jedzenie dziala ku dobremu a masturbacja ku zlemu,
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 6:32, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a tak wogole to czy jak ktos sie nie masturbuje to umrze  widzimy tu pozytywy jedzenia no i przedewszystkim wiary w Boga-zycie wieczne
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 7:32, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| wojtek napisał: | | tylko ze wiara w Boga i np. jedzenie dziala ku dobremu a masturbacja ku zlemu, |
Assassin jak widac mówimy do ściany  WSZYSTKO MOŻE DZIAŁAĆ KU ZŁEMU! ZALEŻY JAK TO WYKORZYSTUJEMY! Jeśli się nie zgadzasz to podaj kontrargumenty a nie trykasz w kółko to samo...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Garadriel
10% wtajemniczenia
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:39, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wg mnie ne ku złemu, ale jest ona czymś nienaturalnym.
A - nie usłyszałam odpowiedzi na moje pytanie - co w tym widzicie naturalnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 10:48, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| Garadriel napisał: | | co w tym widzicie naturalnego? |
Chyba łatwiejsza do udowodnienia jest teza, ze jest to nienaturalne. Takie pytaie tez tu padlo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 10:52, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ludzie... Wszyscy chrzescijanie uwazaja, ze masturbacja jest zla. Znaczy oficjalnie tak uwazaja  . Ja tez tak uwazam, byly juz podane cytaty. A cytat "wszystko mi wolno" zostal wyrwany z kontekstu, bo brzmi on "wszystko mi wolno, w tym, który mnie UMACNIA w Chrystusie". Bez tego mozna zyc, to moze uzaleznic, wiec nie widze w tym nic dobrego. Jakos nie wierze, zeby to bylo dobre, nie przekonaliscie mnie. Jak masz problem z napieciem seksualnym to znaczy, ze cos jest nie tak, ale to juz inna historia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
