Twoja droga...

davinci

to znaczy? bo ja piotrusss nie rozumiem Twojej wypowiedzi..

Krwiożercza Szprotka

Piotrusssowi chodzi o to o co chodziło mnie. Strona wcześniej, ostatni post.

Gość

Gość

Zaraz okaże się, że za komplement rzucony kobiecie lub pochwałę mężczyźnie staniesz się chory.
Poza tym nie bardzo wiem jak wyznacznikiem homoseksualizmu może być masturbacja. Cóż...

Krwiożercza Szprotka

Co niektórzy mają tendencję do powtarzania tekstów samemu ich nie rozumiejąc.

Gość

Kiedy czytam wasze wypociny to śmiać mi się chce i chyba najwyższy czas abym zabrał głos.

1. Biblia mówi w prost na temat homoseksualizmu.
Jak ktoś chce poznać prawdę to zachęcam do lektury:
- III Mz. 18,22
- III Mz. 20,13
- Rz. 1,27 ( Ale polecam przeczytanie całego fragmentu 1,18-32 )

A to i tak jeszcze nie wszystko.

2. W moim wcześniejszym poscie wytłumaczyłem wprost dlaczego homoseksualizm nie jest uwarzany jako choroba tylko jako uwarunkowanie genetyczne.

- Jak ktoś nie czytał to zapraszam na 4 zakładkę.

Dlatego zalecam każdemu aby najpierw na świerzo tą sprawę przejżał, pomyślał zastanowił się nad materiałem dowodowym a dopiero potem pisał coś co jego zdaniem ma sens.

Bron

W tekstach tych jest mowa o stosunku mezczyzny z mezczyzna, ale ten temat porusza nie tylko te sprawy, ale takze inne aspekty homoseksualizmu. Uwazam, ze to jest choroba, przeciez Bog nie karalby kogos za to, ze sie takim urodzil, bo takie mial uwarunkowanie genetyczne. To dla mnie proste i logiczne :-).

Gość

Znając kulturę jaka panowała w tamtych czasach należy powiedzieć, że mało kiedy mówiono o kobietach, jak tylko wtedy gdy coś tyczyło tylko ich.
Natomiast, kiedy mówiono o wszystkich ludziach używano określenia rodzaju męskiego.
NP. Przy nakarmieniu 5 tysięcy nie ma żadnych wzmianek o kobietach i o dzieciach, których było tam ogromne ilości ale ujęto tylko tyle, że było 5000 męczyzn.
A o reszcie nic.
Dlatego może to ukaże jak należy patrzeć na te fragmenty.
Pozdrawiam.

Koala

Jeżeli masturbacja jest czymś normalnym, to ja chyba nie pasuję do tego świata..... Dobrze, że osoby, w których towarzystwie przebywam tak nie uważają...

Bron

Ja tez tak nie uwazam jakby co. :-). No to teraz razem nie pasujemy do tego swiata. A zreszta ja od dawna nie pasuje, cale zycie ide pod prad, ale to juz inna historia :-).

Krwiożercza Szprotka

Bron: nie wjeżdżaj mi w posty bo mnie cholera weźmie. Napisz swój. Tamten post był do filozofa alias piernika alias Jezus_żyje alias Shagrath

No to nie pasujecie. Żyjecie w konflikcie z naturą. Z jej prawami. I tyle. Jezyk

Gość

Koala

Konflikt z naturą

Wcale nie uważam, abym żyła w konflikcie z naturą, wręcz przeciwnie- w doskonałej harmonii i to, że się nie masturbuję nie znaczy, że mam konflikt z naturą :what: Jest mi z tym bardzo dobrze.
Takie już nasze życie Bron Jezyk

Dziwolągi

Krwiożercza Szprotka

hahahhahaha
Piotrusss - jeśli Cię kiedyś spotkam realnie masz u mnie piwo.