|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:58, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A jednak Biblia ma sens, nie sposob Ci tu teraz tego wytlumaczyc dlaczego tak jest, i tak na sile Cie nie przekonac jak i Ty mnie. To jest kwestia wiary. Ale ja wciaz nie wierze, ze homoseksualisci sa nimi od urodzenia. Jesli rzeczywiscie sa, to rzeczywiscie nie ich wina jest, ale i tak musza uwazac na to co robia. Kazdy czlowiek w koncu rodzi sie grzeszny z natury, z natury wybiera zlo, ale to go wcale nie usprawiedliwia. Zawsze moze wybrac dobro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:23, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja cię rozumiem i nie potępiam waszego zdania tylko ślepe zapatrzenie w biblię.
A co do tego że wybierają zło. Ja również uważam że człowiek rodzi się homoseksualistą, chyba że jest to wynik skrzywień psychicznych z dzieciństwa. W każdym bądź razie że nie on to wybiera. I mówisz, że seks homoseksualny to grzech. Okej. Coś w tym jest. Tylko powiedz mi dlaczego dużo bardziej szykanuje się Bogu Ducha winnych homoseksualistów którzy nic nie poradzą na to że są jacy są (a sam wiesz że ciężko wymagać od człowieka totalnego celibatu) niż np. morderców. Mordercy nie rodzą się mordercami. Oni wybierają zło. I przeważnie nie dość że są źli to jeszcze recydywiści: mordują wciąż i wciąż. Ale gdybyś przeglądnął media to jest dużo więcej na temat homoseksualistów niż na temat morderców. Jaki to ma sens? Nie wiem jak ty, ale ja nie chciałabym być szykanowana bardziej niż ludzie którzy naprawdę sobie na to zasłużyli, tylko dlatego że urodziłam się inna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:34, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Musze powiedziec, ze mimo, ze mamy inne zdanie niekiedy, to czasem sie z Toba zgadzam. Piszesz sensownie i to mnie cieszy .
A teraz do rzeczy Ciesze sie, ze nas nie potepiasz, ja tez was nie potepiam, ale niekiedy nie zgadzam sie z waszym zdaniem. Jednak bynajmniej nie uwazam, ze jestem, albo raczej jestesmy slepo zapatrzeni w Biblie. Jak wierze albo nawet jestem przekonany, ze Ci co pisza iz Biblia jest dla nich wazna zdarzyli sie do tego przekonac, a wiec doswiadczyc obecnosci Boga w taki sposob, ze sami wierza w Biblie. Przynajmniej ja tak czuje, ale pewnie nie tylko ja. Zdarzylem juz na tyle doswiadczyc Boga, ze nie umialbym powiedziec, ze jestem slepo zapatrzony, moge powiedziec, ze jestem zapatrzony, ale nie slepo, bo widze, co sie dzieje dookola. Pewnie masz racje co do homoseksualistow, nie powinno sie tak o nich pisac, jesli faktycznie sie tacy urodzili to nic za to nie moga, ale raczej sklaniam sie ku temu, ze to moze byc bardziej skrzywienie z dziecinstwa. I temu tez nie sa winni. Ale jesli wiedza, ze to jest zle, powinni tego unikac. I jeszcze raz powiem, nie potepiam tych ludzi, jesli naprawde nie umia sobie z tym poradzic to zawsze moga zwrocic sie po pomoc do innych lub nawet do samego Boga. I nie zasluzyli na szykanowanie, ale powinni sie zmienic, nie wolno zadnego grzechu usprawiedliwiac, nie wazne jakiego, jak ja zgrzesze, co sie tez mi zdarza przeciez, to sie wole do tego przyznac i walczyc z tym niz to zostawic tak jak jest. Tak jest lepiej, tak sadze. Gratuluje tym, ktorzy przeczytali mojego posta do konca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: noo...z miasta:)
|
Wysłany: Wto 20:27, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja ujmę inaczej te "ślepe zapatrzenie"w Biblię. Ponieważ jestem katoliczką mam inne spojrzenie na Biblię niż Bron który jest adwentystom. Adwentyści czytają i studiują Biblię zarówno w kościele jak i w domu, czy szkole. W chwilach trudnych służy im Ona radą, a w smutnych pociechą.
kwestia sposobu patrzenia na Biblię jest zależna od zasad wiary osoby która ją czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:01, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
aaa więc to wszystko wyjaśnia
ja nie twierdzę żę biblia kłamie, że jest zła czy coś w tym stylu. ale też wydaje mi się że trzeba czasem dopuścić inne argumenty. one się przecież nie wykluczają. tylko też nie powiedziałabym "wierzę w biblię" tylko "wierzę w to, co jest w biblii napisane".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Faktycznie lepiej brzmi "wierzę w to, co jest w Biblii napisane". Masz racje, trzeba dopuscic inne argumenty, ale ja lubie wszystko porownywac z Biblia . Dziekuje davinci za wyjasnienie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 8:42, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
davinci pamietaj ze takie zainteresowanie Biblią nie jest zarezerwowane tylko dla adwentystów, z twojej wypowiedzi odniosłam wrazenie tylko adwentysci czytaja Biblie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:27, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Otoz to, kazdy moze czytac Biblie, KAZDY kto tylko chce i ma taka potrzebe, czy tez pragnienie. No ale to pewnie wiecie, to tak tylko zeby przypomniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 0:30, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kochani moderatorzy i znów zeszliśmy z tematu....
Więc nadal kwiestia homoseksualistów... oczywiście nie potępiam ich i nie wiem czy to, że tacy są to ich wina czy nie. Uważam jednak, że jeżeli już czują bardziej zainteresowanie tą samą płcią, to powinni próbować z tym walczyć. Przecież Bóg dokonywał wielu cudów i myślę, że może również wyzwolić ich od tego wystarczy, że w to uwierzą i całą tą sprawę polecą Bogu, bo On wszystko może... Trzeba walczyć ze swoimi słabościami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:52, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Otoz to, walczyc, a nie usprawiedliwiac grzechu, Bog moze kazdemu pomoc, nawet im, jesli tylko zechca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: noo...z miasta:)
|
Wysłany: Sob 19:17, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
czy ja mówiłam że tylko Wy zcytacie Biblię? nie.
ja również ją czytam ale mam inny stosunek do niej niż wy.
w końcu katolicy i adwentyści się różnią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:00, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No masz racje :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:18, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Co do homoseksualistów...
hmm...
Nie potępiam ich. Nie moge tego też w pełni zrozumieć...Uważam, że jest to problem psychiki. Wierzę też, że człowiek nie musi tak żyć. Może z pomocą Boga lub grup terapeutycznych stać się heteroseksualny, ale taka osoba musi sama tego chcieć.
Wiele osób, które wg nas mają "problem" uważają, że dla nich to nie jest wcale problem czy grzech. Chrześcijańskie podejście do spraw homoseksualistów i innych zboczeń jest zupełnie inne. Ale wydaje mi się, że osoby które wierzą w Boga i dla których autorytetem jest Biblia mają jasno okreslony kierunek życia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Czw 17:17, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy tu nadal ktos zaglada ?
Przeczytałam wszystko i chciałam cos napisac .
Zgadzam sie ze "złem" ze miłosc to miłosc
Ja ta sama miłoscia kocham meza co swoje dzieci i Boga .
I ta sama miłoscia kocham homosekualistów
W miłosci nie ma zła.
Bóg jest miłoscia.
My chrzescijanie powinnismy kochac wszystkich ludzi czy sa czarni biali czy innej orietacji sex
Dragonfly-ja akceptuje ich tak jak ty ale na parade równosci bym nie poszła z tych samych powodów co nie poszłabym popatrzec na bicie rekordów sex.
Pytanie było dobry czy zły ?
Samo w sobie nie ma chyba nic co jest złe moja odpowiedz nie wiem
To ze podoba ci sie kolezanka i kolega- nie ma w tym nic złego
Bardzo czesto ogladajac cos zdarza sie myslec czy powiedziec ze ktos/tej samej płci/ ma piekne ciało ale to nie znaczy ze jest sie homosex.
dziewczyny sie głodza bo podobaja im sie modelki i chca tak wygladac
chłopcy katuja sie na siłowniach bo podobaja im sie napakowane ciała i tez takie chca miec
Jezeli jestes chłopakiem i podoba ci sie ta lub tamta dziewczyna tez nie ma nic złego....
Chodzi o to co z tym robisz...
Jestem chrzescijanka
czytam Biblie jest dla mnie bardzo wazna czesto sie do niej odnosze .
I w tej Bibli pisze" jezeli nie miłujesz brata swego którego widzisz jak mozesz miłowac Boga którego nie widzisz?"
tu jest nakaz abysmy my chrzescijanie którzy twierdzimy ze kochamy Boga pokazali to ta miłoscia bo innych .
Psychologia moze wyleczyc homoseksualiste /tylko ten musi tego chciec/
wiec osobiscie mam watpliwosci co do niedawno odkrytej teori o rodzeniu sie z tym.
Nie wiem czy macie wielu -albo chociaz jednego znajomego z taka orietacja?
Ja znam paru ludzi...oni znaja innych
Najczesciej te zwiazki oparte sa na sexie
i to głównie geje kupuja viagre aby mogli jednej nocy uprewiac sex z wieloma partnerami
napisałam ze najczesciej aby nie generalizowac.
U kobiet głónie chodzi o miłosc ale nie znam zadnej pary która nie uprawiałaby sexu.
Nie pisze ze takie pary nie istnieja pisze tylko ze osobiscie i ze słyszenia nic nie wiem o tym.
I jeszce jedno jak moge
Argument tak powiedział ksiadz no jest nie bardzo bo moznaby poszukac np jakiegos swietego który powiedziałby inaczej lub innego ksiedza
Napewno ks Jan Twardowski miał zupełnie inne poglady niz ks Rydzyk lub ks Jankowski.
to chyba juz
chetnie porozmawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:03, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Co ja moge powiedziec...
No wlasnie otoz to :-). Mysle, ze znowu mamy ladnie wszystko podsumowane w jednej wypowiedzi. Aha i ks. Twardowski wg mnie madrze pisal z tego co pamietam . Kolejna osoba, co sie ze mna zgadza w sprawie nabywania takiej orientacji. Watpliwe, ze to jest od urodzenia, bardziej zalezy to od srodowiska, itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|