|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dobry czas
0% wtajemniczenia
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:33, 24 Gru 2007 Temat postu: Bez potępienia w Chrystusie Jezusie |
|
|
Rzym8:1"Przeto nie ma już żądnego potępienia dla tych którzy w Chrystusie Jezusie nie według ciała chodzą ale wedlug ducha"
czytając ten werset można by się zastanowić czy będąc w Chrystusie Jezusie można chodzić według ciała? Czy jest to możliwe?
Z autopsji wiemy że sa chwile kiedy w Nim będąc (przez wiarę) odczuwamy ciepło Jego milosci. Znamy też gorzki smak bycia w "ciele".Za każdym razem kiedy grzech manifestuje sie przez zewnetrznego czlowieka, widzimy siebie chodzących wedlug ciała.
Nasz sposób myslenia nakazuje nam by cos z tym zrobić , bo jak tak można zebysmy my ktorzy oglaszamy bycie w Chrystusie sprawiedliwymi , świetymi widzieli nasze slabości?
Zmagamy sie z zewnetrzym czlowiekiem przemieniajac go a raczej probując zmienic go Na zewnatrz nasze starania wygladaja obiecujacoa to co nie daje sie poprawic ukrywamy przed innymi
IIKoryntian 4:2" wyrzekliśmy sie tego co ludzie wstydliwie ukrywaja i nie postępujemy przebiegle ani nie fałszujemy Słowa Bożego "
Stajemy sie alpinistami , raz jestesmy na szczycie , raz na dole .Alpinistami nie chrzescijanami
Zamieniamy odpocznienie dane nam w Chrystusie na możliwosc zdobywania
Polecam przeczytanie Rzym 7;16-17
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dobry czas dnia Pon 9:35, 24 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 20:25, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
.. myslę, że będąc w Chrystusie jesteśmy przed Bogiem święci, czyści; jednak zdarza nam się popełniać błędy (grzeszyć), to nas od Niego oddala. Kiedy stracimy z Nim społeczność poprzez grzech i uświadomimy to sobie, to zawsze możemy do Niego wrócić.. lecz kiedy zbłądzimy, to nie znaczy, że na zawsze odwróciliśmy się od Boga. Piotr żył z Jezusem, wierzył w Niego, był Jego uczniem... a mimo to zaparł się go trzykrotnie. Postąpił nie tak, jak powinien... ale zrozumiał to i skruszył się przed Panem. My też, kiedy uświadomimy sobie nasz grzech, najlepiej abyśmy od razu wyznali go Panu, abyśmy jak najszybcie znów wrócili do czystej relacji z Nim.
dobry czas napisał: | bo jak tak można zebysmy my ktorzy oglaszamy bycie w Chrystusie sprawiedliwymi , świetymi widzieli nasze slabości? |
ja widzę swoje słabości, widzę, że nie zawsze czynię "to co ja chcę", ale to bardziej motywuje mnie, zachęca do pracowania nad sobą, ale nie jako ja, ale aby Pan mógł nademną pracować oczywiście dając ze swojej strony 100%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kodzio_52
0% wtajemniczenia
Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górzno
|
Wysłany: Pią 19:49, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|