|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy w swoim życiu upiłeś się? |
Tak |
|
41% |
[ 12 ] |
Nie |
|
58% |
[ 17 ] |
|
Wszystkich Głosów : 29 |
|
Autor |
Wiadomość |
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 19:00, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dragonfly napisał: | Są 2 sytuacje, kiedy ludzie są szczerzy. Gniew- bo wykrzyczą to co ich boli od dawna i alkochol. Jak ktoś się urżnie to po prostu nie da rady kłamać |
Nie zgodzę się z tobą... Ja bardzo często w gniewie krzyczę to czego tak naprawdę nie myślę i nie czuję, wiec tak do końca to nie jest prawdą... A jeżeli chodzi o stan nietrzeźwy, to często osoby takie majaczą... więc nie wiem, czy zawsze można to traktować jako prawda...
Dlatego dla mnie nie jest to prawdą zostało napisane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:16, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dragonfly napisał: | Są 2 sytuacje, kiedy ludzie są szczerzy. Gniew- bo wykrzyczą to co ich boli od dawna i alkochol. Jak ktoś się urżnie to po prostu nie da rady kłamać | yes, yes, yes Zgadza się, mozna bełkotac, ale zwykle wyłazi z tego prawdziwe "ja"
Koala napisał: | (...)Ja bardzo często w gniewie krzyczę to czego tak naprawdę nie myślę i nie czuję, (...) | myślisz i czujesz w danej chwili. Nawet, jezeli te uczucia i myśli sa podłe i wredne, to takie właśnie w tym momencie cię wypełniają, ergo - mówisz, co czujesz, prawdę. A ze potem emocje opadna i jest ci głupio, podchodzisz do adwersarza i mówisz: "sory, wcale tak nie myślałam, zła byłam." To są brednie. Zaprzeczasz sama sobie.
Koala napisał: | A jeżeli chodzi o stan nietrzeźwy, to często osoby takie majaczą... | Jeśli się skują na beton, moze. Ale picie nie jest równoznaczne z zupełną utratą kontroli. Alkohol wyciąga z ludzi różne rzeczy, szczególnie takie, które nie zawsze mają odwagę pokazac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:41, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Yyy wybacz, ale takich dziwnych rzeczy to ja dawno nie slyszalem. Za chwile powiesz, ze trzeba pic, zeby byc soba i pokazac swoje prawdziwe oblicze. No bez przesady. Czlowiek jest soba bez alkoholu, a przynajmniej moze byc soba, jesli tego chce. I nie jest mu potrzebne zadne swinstwo do tego... Tak upici ludzie majacza... Gadaja brednie... Dla mnie to nie to samo co pokazanie prawdziwego ja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:07, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bron, ty masz zupełnie wypaczone podejście do alkoholu!!
Złe, bo złe.
to nie jest tak - można pic i nie zwalic się pod stół.
Lubię piwo, lubię wino, whiskey - czasem piję, żeby poczuc smak, na jaki mam ochotę.
ad. bycie sobą - biorąc pod uwage, ile masek ludzie pakują na twarz, zeby ukryc własne ja, moze tylko alkohol wyciąga rzeczywistośc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miroo
Główny Moderator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Wto 14:36, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, z tego wychodzi, że alkohol jest najlepszym sposobem na zwierzenie się drugiej osobie, najlepszym sposobem na poznanie się i wogóle wszyscy powinniśmy zacząć pić alkohol...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koala
Główny Administrator
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 16:33, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: | Bron, ty masz zupełnie wypaczone podejście do alkoholu!!
Złe, bo złe. |
Myślę, że Bronowi chodzi o to samo co mi... że pod wpływem alkoholu nie zawsze mówi się tylko prawdę (jakby tak było, to używałoby się alkoholu jako wykrywacza kłamstw aby ludzie powiedzieli co zrobili).. a zazwyczaj wręcz mówi się totalne brednie...
Wiesz może ty potrzebujesz alkoholu, aby komuś coś szczerze powiedzieć.. ja nie potrzebuję.. a jeżeli ktoś chciałby mi powiedzieć coś ważnego pod wpływem alkoholu, to nie byłoby mi miło... ludzie nie gryzą (może niektórzy ) i chyba można powiedzieć coś normalnie....
Zgodzę się, że ludzie w dzisiejszych czasach mają wiele masek... i ciężko jest rozróżnić kiedy mówią prawdę, a kiedy ściemniają.... Ale to już takie uroki dzisiejszego świata :what:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 8:21, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bron jest negatywnie nastawiony do alkoholu, obojętnie, jakie by jego zalety/wady były.
Miroo napisał: | alkohol jest najlepszym sposobem na zwierzenie się drugiej osobie, najlepszym sposobem na poznanie się i wogóle wszyscy powinniśmy zacząć pić alkohol... | i brawo dla tego pana.
*joke*
|::| Niepotrzebne zostało wykreślone
a skad ty, co ciężkiej zarazy, wiesz, co było/nie było potrzebne w tym poście?? i kto mi edytuje MOJE posty?? :angry: Rava.
nawet nie to, ale przecież często jest tak, że to, czego ludzie nie powiedza na trzeźwo, powiedza po alkoholu. Ma to plusy i minusy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:46, 17 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:45, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie alkohol to jeden wielki minus :-).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: noo...z miasta:)
|
Wysłany: Śro 10:13, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie widzę nic złego w wypiciu lampki wina do obiedu. Ale jeśli ktoś do obiadu obala flache czystej (i bynajmniej nie chodzi mi tu o wodę min.) to jest już źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miroo
Główny Moderator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Śro 11:10, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: |
Miroo napisał: | alkohol jest najlepszym sposobem na zwierzenie się drugiej osobie, najlepszym sposobem na poznanie się i wogóle wszyscy powinniśmy zacząć pić alkohol... | i brawo dla tego pana.
*joke*
|
Nie żeby takie było moje zdanie, po prostu podsumowałem kilka wypowiedzi Twoich i Dragonfly :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Sob 14:01, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
przez ostatnie 6lat w moim domu przebywało 29dzieci z powodu alkoholu....
Mój tata był alkoholikiem ja tego swinstwa do ust nie wezme a jak ktos koniecznie chce ryzykowac to prosze bardzo....
Na takie prawdziwe maski to alkohol nie pomoze jedni sa agresywni po alkoholu inni nadmiernie weseli inni pobudzeni seks. a jeszcze inni spiacy ...a sa ludzie u których wszystkie czynniki wystepuja ....jezeli sie bywa na imprezach to sie zauwaza.
Po alkoholu kiedys maz mojej kolezanki wyznawał mi miłosc ...chciał dla mnie skakac z dachu !
Przypomniało mu sie ze kochał sie we mnie w podstawówce w realu sie nawet nie lubimy ale pod wpływem alkoholu mnie kocha ....dzieki za taka szczerosc ...
aaaaa i nie kazdy wyluzowuje sie niektórzy pod wpływem alkoholu robia sie spieci podejrzliwi zazdrosni ...zle interpretuja fakty ....
no i co za atrakcja jak facet jest wyluzowany pozwala sobie za wiele jest spocony czerwony na twarzy i bimbrownie ma w buzi ...no chyba ze bede w takim samym stanie to pewnie by mi nie przeszkadzało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:51, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bron napisał: | Dla mnie alkohol to jeden wielki minus :-). | sam jesteś jeden wielki minus!! :angry: Skąd wiesz, jak nie piłes?
Nie wiesz.
opierasz się na tym, co widzisz, nie masz pojęcia, o czym mówisz.
arka napisał: | Mój tata był alkoholikiem ja tego swinstwa do ust nie wezme a jak ktos koniecznie chce ryzykowac to prosze bardzo.... | ...arka, przesadzasz. alkohol jest dla ludzi, ale dla ludzi z mózgami. Nie dla idiotów, bo tacy uzależnią sie, cokolwiek zaczną brac. Al akurat twoją arguemntację rozumiem doskonale - po tkich doświadczeniach można miec dośc. BTW - czy to wszystko, co pisza o DDA sprawdza się u ciebie?
Arka napisał: | facet jest wyluzowany pozwala sobie za wiele jest spocony czerwony na twarzy i bimbrownie ma w buzi(...) | a ty od razu po skajnościach wędrujesz...
umiar, kochanie, to miła rzecz.
czasami, ofc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ARKA
40% wtajemniczenia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Sob 21:06, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy cie dobrze zrozumiałam ale mój tata nie był idiota to bardzo inteligentny człowiek był.
Wiekszosc alkoholików jest wrazliwymi inteligentnymi ludzmi.
Alkoholik to nie zawsze pijak....
Wole nie eksperymentowac z czyms co zabija moje szare komórki... za duzo ich nie mam hihihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:09, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
arka, ja wiem, oni wszyscy sa wrażliwi, madrzy, mili i przyjaźni, tylko piją.
ot, detalik w cv.
alkoholizm wlecze za soba mase paskudnych cech.
Arka napisał: | Wole nie eksperymentowac z czyms co zabija moje szare komórki... za duzo ich nie mam hihihi | gadanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bron
SensZycia.pl :)
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:53, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Skad wiem, ze minus? A czy tego nie widac? Nie wystarcza Ci chocby przyklady Arki? Owszem nie mowie, ze kazdy jak pije to sie musi uzaleznic, ale po co ryzykowac. No po co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|