Twoja droga...

Boman

Grzech- czym on jest, duzo sie onim pisze ale co to jest?? encyklopedia tlumaczy

Bron

Dosc ciekawy temat i powinienem napisac co nieco w moim odczuciu.
A wiec grzech dla mnie to kazdy czyn zly, ktory robimy swiadomie badz nieswiadomie. Grzechem jest wiec kazda czynnosc, ktora rani innych lub samego siebie, a przede wszystkim ktora rani Boga. Najktrotsza definicja to: przestepstwo prawa Bozego. Moge dodac, ze Adwentysci jako wyznanie nie segreguja grzechu na gorszy i mniej zly, dla nich grzech jest grzechem niezaleznie od tego, co zlego sie zrobi. No i na koniec dodam, ze kazdy grzech Pan Bog moze wybaczyc, niezaleznie jaki on jest, oprocz grzechu przeciw Duchowi Swietemu. Kazdy ma troche inne odczucia na ten temat i rowniez jestem ciekawy, co inni na ten temat mysla Wesoly

.

Koala

Moge dodac, ze Adwentysci jako wyznanie nie segreguja grzechu na gorszy i mniej zly, dla nich grzech jest grzechem niezaleznie od tego, co zlego sie zrobi.
No cóż nie tylko adwentyści, ale ewangelicy również Jezyk

Ja również uważam, że grzech jest to przestępstwo wobec prawa Bożego... jest to tym samym bariera pomiędzy nami a Bogiem. Kiedy grzeszymy oddalamy się od Boga, ale On posłał Swojego Syna, aby ten grzech zlikwidować i abyśmy mogli mieć kontakt z Bogiem :smile: Dlatego staram się popełniać jak najmniej grzechów, aby moja relacja z Bogiem była jak najsilniejsza. Powiem, że bardzo trudno walczy mi się ze ściąganiem. Wprawdzie niewiele razy ściągałam od początku roku, ale niestety zdarzyło się parę razy (w szczególności chemia i ostatnio angielski Smutny

)No cóż muszę jeszcze nad tym popracować.

Gość

Grzech.....
To oddalenie się od Boga. To sprawianie bólu Bogu - Temu, który oddał za mnie życie. To jak już niektórzy napisali - to przestępowanie Prawa Bożego. Wierzę, że Bóg wybacza mi każdy mój wyznany grzech i pomaga mi go zwyciężać na co dzień. Chwała Mu za to!!

Merlin · Gość

Grzech ...
Moim zdaniem to nie jakieś widzimisie Boga, jakies tam rzeczy ktore sie Bogu nie podobają, wedlug mnie grzech to rzecz ktora szkodzi samemu człowiekowi, zniewala go, a zniewolony czlowiek nie moze byc blisko Boga

Gość

Wierzę, że nawet kiedy upadam Bóg jest obok mnie. Nie twierdzę, że poklepuje mnie po plecach, ale wiem, że mnie szuka i woła i chce mi przebaczyć i chcemnie zmienić. Gdybym tego w swoim życiu nie doświadczyła to nie byłabym w tym miejscu w którym jestem teraz. Dziękuję Mu co dnia za to, że mnie woła!

ARKA

.

Ja tez tak jak Bogusia wierze ze nawet jak grzesze to Bóg jest obok.
NIe obraza sie i odchodzi tylko czeka kiedy do Niego wróce.

Dla mnie grzech to patrzenie na siebie- na moje Ja .

Bron

Bog nigdy nie odchodzi, to my czasem odchodzimy. To jest cudowne, ze on zawsze jest przy nas i nas wspiera kiedy tylko tego chcemy i potrzebujemy. No i najwazniejsze, ze On zwyciezyl grzech umierajac za nas, tak, ze kazdy grzech moze nam zostac zapomniany.

ARKA

zgadzam sie całkowicie z toba

majka

tak, wspaniale jest to, że mimo że się odsuwamy, zawsze możemy wrócić...

money · Gość

Czy nie uważacie że zamiast mówić o tym jaki to Bóg jest wspaniały że zawsze można do Niego wrócić raczej powinniśmy zastanowić się na własnym postępowaniem i starać się aby nie nadużywać dobroci i cierpliwości Boga?!

Dragonfly · Wysłany: Sob 16:14, 25 Mar 2006 Temat postu:

A nie grzeszysz czasem przypadkiem i wbrew sobie? Każdy chba się stara robić dobrze, tylko nie zawsze to wychodzi... I tu się przydaje miłosierdzie Boga.

Gość · Wysłany: Sob 17:53, 25 Mar 2006 Temat postu:

ARKA · Wysłany: Sob 18:00, 25 Mar 2006 Temat postu:

NIEZROZUMIAŁES !
Chodziło mi o egoizm! Moje Ja wazniejsze od innych ..

Reszty nie komentuje bo albo ja nie rozumiem o czym piszesz albo to sa bzdury zupełne

Bron · Wysłany: Nie 0:04, 26 Mar 2006 Temat postu:

Wlasnie, indywidualizm a egoizm to zupelnie cos innego. Egoizm jest jednoznacznie zly, a indywidualizm raczej nie.