Twoja droga...

Serafinek · Wysłany: Sob 19:35, 04 Mar 2006 Temat postu: Ciemna Strona Rocka

Polecam książkę "Ciemna strona ROCKA". Ksiązka ta zainteresuje z pewnością zarówno ludzi młodych, jak i straszych. Poświecona jest współczesnej muzyce młodzieżowej, która fascynuje jednych, a irytuje drugich. Opisana na wstepie prawdziwa historia młodego człowieka jest jedynie osnową do podzielenia się zebranymi przez autora faktami odnoszącymi się subkultury młodzieżowej, w której dość ważną rolę odgrywa pewien rodzaj muzyki- coraz głośniej, szybciej, ze słowami o przesłaniu nie zawsze szlachetnym- której aż nazbyt często towarzyszą narkotyki, rozwiazłośc..
Książkę tę daliśmy do zaopinowania osobom stosunkowo młodym, które znają się na tego rodzaju muzyce, ze względu na specjalistyczne wykształcienie muzyczne, a także uprawiające profesjonalinie ten rodzaj muzyki, którą powszechnie określa się mianem muzyki rockowej.Aczkolwiek opinie te rózniły sie, to w jednym były zgodne, że podanym przez autora faktom, z którymi warto się zapoznac, trudno jest zaprzeczyć. Na pytania, czy są to wszystkie fakty, czy autor był bezstronny, odpowiadamy: NIE. Wyeksponował tylko to, co jest najbardziej widoczne, czym raczą nas środki masowego przekazu, a to najbardziej na nas oddziałuje. Wnioski można wysnuwać różne, w zależności od odczucia czy doswiadczenia. Mimo to watro zastanowić się nad spostrzeżeniami innych ludzi, zwłaszcza osób wierzących, patrzących na otaczającą nas rzeczywistością z trochę innej perspektywy. Wesoly

.

//Edited by Bron

Dragonfly · Wysłany: Sob 22:03, 04 Mar 2006 Temat postu:

Tak... Młodzi, mroczni, rozwiązli, z żyletakim w lewej dłoni a z tanim winem w prawej.... Jedzący koty... Nie cierpię takich książek.

Nifek · Wysłany: Nie 0:26, 05 Mar 2006 Temat postu:

To nie czytaj...

Bron · Wysłany: Nie 7:29, 05 Mar 2006 Temat postu:

A ja czytalem, i calkiem fajna Wesoly

. Opowiada wlasnie o tym do czego prowadzi zle zycie i jak temu zapobiec lub jak z tym walczyc. Mysle, ze warto przeczytac, bo problemy tam opisane moga dotknac kazdego.

Gość · Wysłany: Nie 11:12, 05 Mar 2006 Temat postu:

Jasne, takie książki jak nic budują stereotypy. Każdy kto słucha rocka, zaraz będzie zbuntowanym s(z)atanistą, będzie robił sobie sznyty na rękach i pił tanie wino w bramie. Czcijmy kozy. Ave.

A tak na serio, to ja walczę ze stereotypami.

Dragonfly · Wysłany: Nie 13:41, 05 Mar 2006 Temat postu:

Nifek · Wysłany: Nie 14:35, 05 Mar 2006 Temat postu:

Ja nie mowie, że każdy fan rocka, metalu itp. je koty i nosi żyletki, tylko są ludzei o słabszej woli i ich to wciąga, o tym jest ta książka.

Dragonfly te przebłyski inteligencji to nie takie trudne jest, czasem ty też masz nawet coś podobnego zauwazyłem, jak chcesz to moge cie nauczyć takiej błyskotliwości. A ten poscik to porada była żebyś sobie swojego cennego zdrowia nie niszczyła przy książce która cie nie interesuje i drażni :wink:

Dragonfly · Wysłany: Nie 15:04, 05 Mar 2006 Temat postu:

JA?! Ja mam coś podobnego? Błagam więc Nifku drogi, zacytuj, bo sobie nie przypominam. Za taką błyskotliwość dziękuję. Równie dobrze nauczy mnie tego moja 6 letnia kuzynka.
Dziękuję za troskę o moje zdrowie, jednakże zastanów się czasem co piszesz.

Nifek · Wysłany: Nie 16:19, 05 Mar 2006 Temat postu:

Dragonfly to słaba pamięc masz, a kuzynce pogratuluj inteligencji. Ja się zastanawiam nad tym co pisze, moze ty się zastanów jak to zinterpretować, podobno dobra w tym jestes :wink:

Dragonfly · Wysłany: Nie 16:23, 05 Mar 2006 Temat postu:

Prosiłam o cytat. Czyżby przemawiał przez Ciebie znów brak argumentów?
A Twój post mnie rozbawił... Ach. I nie mam zamiaru się tłumaczyć z tego.

Nifek · Wysłany: Nie 16:33, 05 Mar 2006 Temat postu:

Np. post "Brawo." nabijanie postów? nie no coś ty Wesoly

"Buahahahaha. A wiesz, zapytałam się nawet znajomej polonistki. Kochana, skąd Ty wziełaś 'kocham ciebie"? Włos się jerzy ... "

zastanowiłas się co piszesz? jasne widac po pięknej ortografii na którą zwracasz tak skrupulatnie uwagę Wesoly

Dragonfly ja nie chce rozpoczynac z tobą wojny, jak cos masz do mojej osoby to napisz mi to na priv, przyjmę to do siebie i postaram zmienić, ale nic nie obiecuję Wesoly

Dragonfly · Wysłany: Nie 16:37, 05 Mar 2006 Temat postu:

Zamiast barwo- mogłabyn napisać- ach,kochana, jakie piękne słowa, idealnie to ujęłaś, jakie to słodkie i piękne, wiesz, myślę tak samo. Żałosne? Skądże znowu.
Zastanawiałam się, ale przecież i tak wiesz lepiej, Ty, wielki Nifku, który nawet się nie trudzi by używać polskich znaków. Mniejsza o ortografię. Rozgrzebujesz stare sprawy. Zresztą- nie lubię Cię. I nie mam nic więcej do dodania.

Nifek · Wysłany: Nie 16:42, 05 Mar 2006 Temat postu:

No to szkoda, że mnie nie lubisz. Rozgrzebałem stare sprawy na twoja prośbę, a błędy popełniam fakt, ale nikomu na to też nie zwracam uwagi.

A to czy wiem lepiej to już nie ja osądze, myślę, że w wielu sprawach mogę się mylyć tak jak każdy człowiek. Mógłbym kontynuować tę kłótnię, ale to jak dla mnie żenada.

Dragonfly · Wysłany: Nie 16:46, 05 Mar 2006 Temat postu:

Nikomu? Niech będzie, bo wiadomo, że Nifek wie lepiej. Kłócić się też nie bedę- przestało mnie to bawić jak kiedyś i czas tylko tracę.

Nifek · Wysłany: Nie 16:48, 05 Mar 2006 Temat postu:

Tobie zwróciłem uwagę na pisownię, fakt, ale sama chciałaś żebym podał przykład. Mnie też to już nie bawi.